Czyli bez przerwy. Wrażenia, jakie odbierają zmysły - wzroku, słuchu czy węchu - nie są proporcjonalne do siły bodźca, lecz do logarytmu z niego. Jeśli natężenie dźwięku zwiększy się dwa razy (np. włączysz drugi wentylator w pokoju), to nie będziesz miał wrażenia, że jest dwa razy głośniej. Musiałbyś włączyć takich wentylatorów dziesięć. Przy poziomie głośności 100 decybeli rzeczywiste natężenie dźwięku jest aż miliard razy większe niż przy 10 decybelach! To, że nasze zmysły "logarytmują", jest bardzo pożyteczne. Dzięki temu np. możemy odbierać zarówno dźwięki ciche, jak i bardzo głośne. Podobnie jest z oceną jasności źródła światła czy interwałów w muzyce.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze