Niemal każdy z nas nauczył się jeździć na rowerze, ale mało kto potrafi wytłumaczyć, na czym to polega. Dlatego wsadziliśmy na rower fizyka (nie, to nie ten na zdjęciu)

Dlaczego profesjonalni kolarze garbią się, jadąc?

Przy dużych prędkościach opór powietrza stanowi 90 proc. całkowitej siły oporu, jaką musi pokonać kolarz (każde podwojenie prędkości zwiększa siłę oporu czterokrotnie). Dlatego liczy się każdy szczegół zmniejszający ten opór, np. opływowy kask czy odpowiednio gładki ubiór. Warto też jechać za kimś - opór aerodynamiczny, który wtedy czuje drugi kolarz, jest o blisko jedną trzecią mniejszy.

Dlaczego zmieniamy przerzutki?

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Komentarze
Panie fizyku, a co z radami zasygnalizowanymi na głównej: Fizycy radzą jak jeździć na rowerze, żeby nie zepsuć sobie kolan i kręgosłupa... Zapomniało się?
@wladca_piaskownicy Najedź kursorem na grafikę ze szkieletem na rowerze.
już oceniałe(a)ś
11
5
"Kolarz, który na płaskim terenie rozwija maksymalną prędkość 40 km/godz., jadąc pod górę po szosie o nachyleniu ledwie 2 stopni, jest w stanie rozpędzić się do ledwie 8 km/godz." Jestem ciekaw jak to obliczono, bo mój GPS wskazuje że to kompletny bzdet, a bynajmniej nie jestem żadnym wyczynowcem.
@gall.anonim.pn Zapewne chodzi o doskonale kulistego kolarza w próżni.
już oceniałe(a)ś
48
6
@gall.anonim.pn No trochę to skrótowo napisane, ale wydaje mi się, iż autorowi chodziło o to, że poruszając się pod górę o nachyleniu 2 stopni zaledwie 8 km/h zużywasz tyle samo energii co jadąc się po płaskim terenie z prędkością 40 km/h.
już oceniałe(a)ś
34
6
@bangg
Chyba jednak nie, 40 km/h po płaskim to pewnie jakieś 250W czyli całkiem sporo, a 8 km/h z nachyleniem 2% to dziecko podjedzie. Zawodowcy podjeżdżają z taką prędkością podjazdy po 20%.
już oceniałe(a)ś
0
0
A może, drogi Redaktorze, warto było by nadmienić, że artykuł napisany jest na podstawie książki Krzysztofa Ernsta Fizyka sportu (PWN, Warszawa 1992)?? Ba, na podstawie to mało powiedziane. Całe zdania są żywcem skopiowane! W oryginale o kolarstwie można łatwo znaleźć w internecie wpisując "Fizyka sportu kolarstwo" Cenisz dobre dziennikarstwo?
@kar.rol No przecież sam tego nie wymyślił. To pan dziennikarz a nie naukowiec. ;-)
już oceniałe(a)ś
6
1
A jak jeździć żeby uniknąć hemoroidów i stanów zapalnych prostaty?
@van_norden na stojąco?
już oceniałe(a)ś
11
0
@van_norden Kupić / zrobić sobie rower poziomy, który ma wygodny fotel zamiast badziewnego siodełka.
już oceniałe(a)ś
6
1
@van_norden Miałem z tym problem i kupuje sobie kickbika: kickbike.com/kickbike-scooters/ Trochę wolniejszy niż zwykły rower ale mniej obciąża kolana a zwłaszcza strefę siedzeniową. Podobno jadąc na rowerze siedzi się na przyrodzeniu którego jest tak samo duzo wewnątrz ciała jak na zewnątrz.
już oceniałe(a)ś
0
0
Hmmm... Czynnikiem stabilizującym jazdę jest siła odśrodkowa, powiada Pan? A nie czasem zasada zachowania momentu pędu? Tzw. efekt żyroskopowy. Proszę rozważyć tę możliwość. Również jeśli idzie o zmęczenie: tylko w bardzo uproszczonej fizyce czynnikiem odpowiedzialnym za wydatkowanie energii będzie unoszenie środka ciężkości. Po chwili refleksji dojdzie Pan do wniosku, że samo utrzymanie pozycji pionowej (stojącej) wymaga większego wysiłku niż siedzenie, zwłaszcza kiedy można się oprzeć na kierownicy. Pozycja pionowa wymaga pracy (skurczów) mięśni - nawet, jeśli się przy tym nie przemieszczamy. Siedząca - znacznie, znacznie mniej. Ostatnia nieścisłość: opór powietrza nie rośnie z kwadratem prędkości. Jest to znacznie bardziej złożona funkcja, gdzie istnieje składnik rosnący z prędkością liniowo, także ten kwadratowy, o którym Pan wspomniał, a także składniki z wyższymi potęgami prędkości (trzecią, czwartą...). Zatem lepiej było by napisać, że opór powietrza rośnie szybciej niż przyrost prędkości.
@kamyk_wj @kamyk_wj > A nie czasem zasada zachowania momentu pędu? Tzw. efekt żyroskopowy. > Proszę rozważyć tę możliwość. Eksperymentalnie wykazano, że efekt żyroskopowy nie jest decydujący. Robiono rowery, w których nie było tego efektu (każde z kół miało przeciw-koło - obracające się w przeciwną stronę) i dało się na nich bez problemu jeździć. > Również jeśli idzie o zmęczenie: tylko w bardzo uproszczonej fizyce czynnikiem > odpowiedzialnym za wydatkowanie energii będzie unoszenie środka ciężkości. Ale to czynnik decydujący. >Ostatnia nieścisłość: opór powietrza nie rośnie z kwadratem prędkości. Tak, ma pan rację, że ściśle rzecz biorąc zależność oporu aerodynamicznego od prędkości jest b. skomplikowana. Ale dla prędkości uzyskiwanych na rowerze opór jest proporcjonalny do kwadratu
już oceniałe(a)ś
30
3
@pioc2 Dzięki:-)
już oceniałe(a)ś
19
2
@kamyk_wj Tak jak wytłumaczył pan Piotr to bardzo rozpowszechniony błąd. Oryginalny antyżyroskopowy eksperyment z 1970: www.phys.lsu.edu/faculty/gonzalez/Teaching/Phys7221/vol59no9p51_56.pdf Strona poswiecona zlym wytlumaczeniom: badbicyclescience.com Najciekawsze w fizyce roweru jest to, że nadal tak matematycznie nie wiemy dlaczego precyzyjnie jest on stabilny, podobnie jak ze stabilnością materii (Lieb-Dyson, ostatnio Laszlo Erdos) wydaje się to być trochę tautologiczną konsekwencją nierówności Cauchy-Schwarza. Inne ciekawe tego typu łamigłówki to jak naprawde działa samolot, albo jak w ogole działa "light mill".
już oceniałe(a)ś
6
0
pisal to analfebeta dla analfabetow (podpierajac sie kiepsko ... fizyka).
już oceniałe(a)ś
19
10
Polecam artykuł z czasopisma Delta: www.deltami.edu.pl/temat/fizyka/zastosowania/2014/02/27/Rower_i_jego_stabilnosc
już oceniałe(a)ś
8
1
Proponuję jeszcze kilka porad w sprawie s r a n ia na siedząco. Równie oczywistych.
już oceniałe(a)ś
19
14