Największe gwiazdy polskiej sceny pop, raper wyprzedający stadiony i debiutanci. A wszystko w pięknych okolicznościach przyrody. To ostatni moment, żeby zaplanować wyjazd na Olsztyn Green Festival.

Olsztyn Green Festival od zawsze stawiał na rodzimych artystów i artystki. Z dzisiejszej perspektywy, kiedy polscy wykonawcy wyprzedają areny i stadiony, nie wydaje się to wyjątkowe, ale 10 lat temu było odważnym posunięciem. Ryzyko się opłaciło, a Olsztyn Green Festival szybko stał się jedną z najprzyjemniejszych imprez muzycznych w kraju. Nie tylko z uwagi na polski line-up, ale również na okoliczności, w jakich się odbywa: las, jezioro, plaża. To sprawia, że atmosfera jest rodzinna, przyjazna, wakacyjna.  

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Przegapię z radością.
    @flpb
    A kogo to obchodzi?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @flpb
    oj tak... poppapka
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Co jest green w napie...niu muzą w otoczeniu przyrodniczym?
    @flpb
    To, że nap…….. w otoczeniu zieleni.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @Sopranowski
    No, mogliby trochę ściszyć. Ale ogólnie fajnie tam jest.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0