Karierę zaczął w latach 70., a gwiazdą został w latach 80., za sprawą płyty „Reckless", z której pochodzą takie hity jak „Run to You", „Summer of ’69" czy „Heaven".
W latach 90. nie było filmowej ballady, może poza „My Heart Will Go On" Celine Dion, w której nie maczał palców. „(Everything I Do) I Do It For You" z filmu „Robin Hood. Książę złodziei", „All For One" z „Trzech muszkieterów" czy „Have You Ever Really Loved a Woman?" z „Don Juan DeMarco" nie schodziły z list przebojów.
Wszystkie komentarze
A dziekuję za ten komentarz
Mam podobnie z jego muzyką ale skoro napisałeś, że daje fajne koncerty .. to kupiłem bilety.
Wierze na słowo