Za oknem przebija się już wiosna. Pora więc na Wczasy. I na fascynujący jazz młodego pokolenia.

Po naprawdę doskonałym muzycznie 2023 roku - o czym można się choćby przekonać, sięgając po wyniki corocznego plebiscytu "Gazety Wyborczej" na najlepszą płytę - dopiero co rozkręcający się 2024 już zapowiada się wyśmienicie. Oto pięć polskich płyt z końcówki zeszłego i początku tego roku, których nie można przegapić. 

Hizbut Jámm "Hizbut Jámm" (Instant Classic)

Raphael Rogiński jest dla wielu fanów muzyki nie tylko doskonałym artystą, ale też i przewodnikiem, który zabiera słuchaczy na wyjątkowe wyprawy. To autorytet o wielkiej erudycji, czułości i ciekawości. Jesienią zeszłego roku zabrał nas m.in. nad Morze Czarne do Odessy (jeśli nie znacie Państwo płyty „Talán", to koniecznie po nią sięgnijcie). Teraz w ramach projektu Hizbut Jámm, który współtworzą też wokalista i gitarzysta Mamadou Ba, grający na korze Noums Dembele oraz perkusista i perkusjonalista Paweł Szpura, nagrał płytę, która choć wybrzmiewa dźwiękami tradycji afrykańskiej, ma w sobie też ducha ponadkulturowego. A jak mówią sami tworzący zespół artyści, naczelnymi wartościami Hizbut Jámm są "nadzieja, trans i szczęście". I to słychać w każdej gęstej od duchów i emocji nucie kwartetu.  

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "rewelacja", "kandydat do płyty roku", "doskonała płyta","arcyciekawe rzeczy"...
    Serio!? Oczywiście, gusta są różne, ale jeżeli coś ma być "doskonałe" lub "arcyciekawe", to trochę zobowiązuje. A tu po prostu muzyczna pustka.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    O gustach się nie dyskutuje, ale tego się nie da słuchać! Płyta roku? Bez żartów.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Dom zły nową płytę wydał.Ale to nie jazz.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0