Jak ten czas leci. Sparklehorse, jeden z najlepszych zespołów alternatywnych przełomu stuleci, nie istnieje już od 13 lat. Co prawda nigdy nie zrobił kariery choćby porównywalnej z kolegami z Radiohead czy R.E.M., ale kto miał wiedzieć, ten wiedział.
Przepiękne piosenki autorstwa Marka Linkousa na radiowe playlisty były zbyt kruche, smutne i mroczne, za to zjednały mu fanów wśród koleżanek i kolegów z branży. Nagrywał m.in. z Tomem Waitsem i Davidem Lynchem, PJ Harvey i Fenneszem, Iggy Popem i Danger Mouse’em, a wspomniani Radiohead zapraszali Sparklehorse na trasy koncertowe.
Wszystkie komentarze