Tytuł najnowszej płyty Metalliki - "72 Seasons" - nawiązuje do pierwszych 18 lat życia, które zdaniem członków grupy determinują przyszłość. Pierwszy zapowiadający album singiel - „Lux Æterna" - miał premierę w listopadzie. W środę ukazał się klip do czwartego singla - tytułowa piosenka "72 Seasons".
Metallica, giganci sceny metalowej i zespół otoczony kultem, od początku kariery – zespół gra od 1981 r. – na całym świecie sprzedała ponad ćwierć miliarda płyt. "72 Seasons" to 11. album zespołu. Na nową płytę złoży się dwanaście utworów. Dotychczas ukazały się trzy single - „Lux Æterna", „Screaming Suicide" i "If Darkness Had a Son".
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Wow! Jakie to odkrywcze! Prawie jak płomienie na tytule "Ogniem i Mieczem" Hoffmana! :)
czemu mnie to nie dziwi
To samo bylo mowione 30lat temu
Ktoś cie zmusza do słuchania? nawet płacić nie trzeba, wszystko dają za free na youTube, poczawszy od 1 płyty do ostatniej plus niezliczone ilosci live, a i tak malkontenci narzekają bo ktoś im każe słuchać? :D
W dół to od czarnego albumu. Najlepsze były Master, And justice i czarny album, inne ich płyty mogą nie istnieć.
No jeszcze "...and justice for all" była niezła. Potem już było systematyczne szorowanie po dnie z którego już nigdy się nie podnieśli. Teraz grają już typowy disco-metal dla kasy. Coś, a'la Kreator na ostatnich krążkach. A z tym umpa umpa, to masz całkowitą rację. :) To jest dla mnie niepojęte, że tyle lat zespół potrafi istnieć praktycznie bez perkusisty
Cliff Burton miał ogromny wpływ na muzykę zespołu. Od czasu kiedy go zabrakło jest słabo. Obecnie Metallica gra pozbawioną linii melodycznej rąbankę. No i jeszcze wokal, ta maniera, która pojawiła się po czarnym albumie irytuje.
Tak, tak. Wszyscy wiedzą, że Metallica skończyła się na Kill'em All.
Brakuje Ride the Lighting
To jest właśnie to METALLICA - dla niektórych skończyła się 30 lat temu ale nadal odczuwają potrzebę komentowania ich poczynań muzycznych … w sumie śmieszne
Ride the lightning też jest do niczego, nie?