Premiera „Hamleta" Ambroise’a Thomas w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego dla Francuzów oznaczała powrót jednej z najlepszych rodzimych oper romantycznych na scenę Opery Paryskiej. Operowa wersja „Hamleta" powstała na zamówienie tego teatru w 1863 roku, ale nie była tu grana od blisko 100 lat.
To istotnie wydarzenie również pod względem muzycznym. Śpiewacy wcielili się w role, które byłyby sporym wyzwaniem dla zawodowych aktorów. Pięknym sopranem koloraturowym zabłysła Lisette Oropesa (Ofelia), prezentując wspaniałą technikę wokalną i różnicując vibrato, od drobniutkiej wibracji (tzw. groszek) po szeroką jej amplitudę. Znakomicie wypadł Ludovic Tézier (Hamlet), dysponujący miękkim, lecz silnym barytonem o ciepłej barwie. Mocną kartą w obsadzie była też szwajcarska mezzosopranistka Eve-Maud Hubeaux (Gertruda) – głos o dużej, a przecież nie forsowanej ekspresji. Szkoda, że wokalistów tej klasy nie można uświadczyć na polskich scenach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Tak, odpowiada za scenografię. O co chodzi?
Było. W wiedeńskim Parsifalu.