Popularny rosyjski piosenkarz Jurij Szatunow zmarł na zawał serca. Jego najpopularniejszy przebój śpiewał cały Związek Radziecki, a także Polska.

"Dziś w nocy w karetce zatrzymało się serce Jurija" - przekazał agencji TASS rzecznik Jurija Szatunowa.

Wokalista w Polsce był znany przede wszystkim dzięki przebojowi "Biełyje rozy". Urodził się w 1973 r. w Baszkirii. Po śmierci matki trafił do sierocińca. Podczas nauki w szkole z internatem poznał Siergieja Kuzniecowa, współzałożyciela grup Łaskowyj Maj i Stiekłowata.

Szatunow został wokalistą pierwszej z grup i w wieku 13 lat po raz pierwszy zaśpiewał napisany przez starszego o dekadę Kuzniecowa tekst "Białych róż". Kiedy na początku 1989 r. piosenka została wydana, a teledysk pokazała radziecka telewizja, młodzieńcy z grupy Łaskowyj Maj stali się ogólnoradziecką sensacją.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej