Ta muzyka powstała z naturalnej potrzeby szukania lekarstwa, spokoju, harmonii w świecie, który wszystko dewaluuje, niszczy i zdaje się zmierzać ku upadkowi - mówi o swojej nowej płycie "Yugen" i poświęconych jej koncertach Wojtek Mazolewski.

Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.

Wojtek Mazolewski zamienił bas na gitarę i nagrał płytę inną niż wszystkie w swojej karierze. Zdecydowanie łagodniejszą niż apokaliptyczne Pink Freud. Dalszą od jazzu jego kwintetu. Dla fanów to album zaskakujący. Bo "Yugen" (WMQ / Agora) to płyta skrojona na nasze niespokojne czasy i z niepokoju naszych czasów wynikająca. Nagrana wspólnie z przyjaciółmi: Joanną Dudą, Krzysztofem Kawałką, Hubertem Zemlerem, Harrym Waldowskim, emanuje optymizmem, nadzieją, wiarą. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze