Ed Sheeran "No. 6 Collaborations Project" (Asylum/Atlantic)
Dave Grohl (dziś Foo Fighters, kiedyś Nirvana) nagrał swojego czasu płytę ze swoimi ulubionymi metalowymi wokalistami. Słuchał ich jako pacholę, a kiedy już był gwiazdą, napisał dla każdego piosenkę i zebrał ich na płycie opatrzonej szyldem „Probot”. Polecam. Z mniejszym entuzjazmem rekomenduję nowy album Eda Sheerana, choć zamysł był podobny – angielski wokalista zaprosił do współpracy cały tłum gwiazd, stworzył z nimi piosenki, nagrał i wydał. W paru przypadkach, jak się zdaje, raczej dlatego, że mógł, niż miał na to pomysł, ale materiał broni się kilkoma mocniejszymi numerami, m.in. „Beautiful People” z Khalidem, „Take Me Back to London” ze Stormzym, „Remember the Name” z Eminemem i 50 Centem oraz „BLOW” z Chrisem Stapletonem i Brunonem Marsem (tylko dlaczego to brzmi jak piosenka, którą zgubił Lenny Kravitz?). Szkopuł w tym, że goście przyćmiewają gospodarza. Ale ktoś, kto próbuje mierzyć się na rapy z Eminemem, sam prosi się o klapsa…
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze