Singiel „Nie czekaj" nie jest do końca reprezentatywny dla całej płyty. Owszem, cały materiał jest równie dobry, ale nie znajdziecie już na nim więcej napędzanych bigbitową sekcją, kreślonych szerokim gestem piosenek o tym, że warto w siebie wierzyć. Za to tekst mówi o albumie wszystko. „Teraz jest najlepszy czas – śpiewa Barbara Wrońska. – Do krawędzi tylko krok. Skoczysz teraz czy nie?”. Skoczyła. I pofrunęła wysoko.
To dojrzały debiut. Nie mógł być inny, bo Wrońska jest dojrzałą artystką. Od niemal 15 lat współtworzy zespół Pustki, jedno z najważniejszych zjawisk w polskiej gitarowej muzyce alternatywnej XXI w. Niewiele krócej istnieje grupa Ballady i Romanse, którą Barbara założyła z siostrą Zuzanną – tu jest miejsce na łagodniejsze brzmienia, więcej poezji i naiwności.
Wszystkie komentarze
Nie rozumiem tylko jak ta pani przekonała do siebie media - lansują ją na potęgę stacji prywatne i publiczne...
Nie, żeby inni polscy wokaliści byli bez skazy. Taki na przykład Kortez na płycie Bumerang śpiewa "cieciu mój" (track 3) i zawsze mnie zastanawiało, co on ma do cieciów... ale znalazłem słowa w internecie i okazało się, że to "dzieciom mów" :-)))
A jakiej Sz.P. słuchał/a ? :)