Historię Agaty i Jana, byłego księdza i niedoszłej zakonnicy, dekadę temu opisał Mirosław Wlekły na łamach „Dużego Formatu". Mężczyzna i kobieta bili czwórkę adoptowanych dzieci tłuczkiem do mięsa, wywozili je do lasu, przywiązywali do krzeseł i podawali im silne leki na wymyślone zaburzenia.
Ich następnym celem stały się kobiety chorujące na serce, których imiona zaczynały się na tę samą literę: Jadwiga, Janina, Joanna, Justyna. Znęcali się nad nimi psychicznie, konfabulowali, podtruwali je i uzależniali od siebie.
Wszystkie komentarze
w artykule? to prawda...
Jakie szczucie na kościół? Przecież ci ludzie sami odeszli od kościoła.
to jest na faktach autentycznych, ci okrutni oprawcy maprawdę kiedyś nosili habity, on był księdzem, ona niedoszła zakonnicą po opuszczeniu instytucji Kościoła Katolickiego w razem wyrządzili dużo krzywd zwłaszcza dzieciom nad którymi się dosłownie pastwili a dla których mieli być rodziną zastępczą. . Zadali wiele bólu i byli w tym mistrzami pastwiąc się nad dziećmi. w policyjnych aktach można przeczytać, że >Bili dzieci tłuczkiem do mięsa, wiązali rajstopami, głodzili (...) kopali dzieci, uderzali, przywiązywali rajstopami do krzesła, głodzili, zmuszali do stania po nocach w kącie, do klęczenia w kącie z rękoma podniesionymi do góry, straszyli wywiezieniem do lasu lub oddaniem do domu dziecka< Były katolicki ksiądz i niedoszła zakonnica.
A dzis przeczytamy tez ze papieski współpracownik , duchowny, Polak dostał zarzuty i to poważne gwałcenia małoletnich.
Jest też drugi artykuł o tym jak wykladowca seminarium duchownego gwałcił 11 letniego chłopca... a ty piszesz o jakiejś kawie latte i atakach na KK
Ah, jak my sie czujemy moralnie czysci, prosta droga do nieba. Czy ci ludzie istnieja i sztuka jest oparta na faktach? Tak? No to o co chodzi? Jak widac po komentarzu, kosciolowi nic nie szkodzi od 2 tys lat.
Szczucie? Sprawozdanie z ludzkiej podłości. To sprawcy wystawiają świadectwo.
Ten komeentarz jest kretyński w obliczu niezliczonyh i odrażających przestepstw kościoła i jego funkcjonariuszy, a podły wobec ofiar tej instytucji