Justyna Wasilewska - aktorka, którą ostatnio mogliśmy oglądać w "Sztuce kochania" - w naszym cyklu "Kulturalnie poleca" opowiada o tym, co czyta, czego słucha, co poleca i nad czym obecnie pracuje.

– Nieodwołalnie zapanowała wiosna. Powoli wychylam się ze swojej niedźwiedziej jaskini po zimowym śnie, który upłynął mi pod znakiem Emila Ciorana. Pochłonęły mnie teksty tego jednego z największych sceptyków wśród filozofów, nazywanego Permanentnym Samobójcą, jak „Zarys rozkładu” i „Na szczytach rozpaczy”, a także „Rozmowy z Cioranem”. Mimo ich bardzo depresyjnego charakteru we mnie wywołały rozbawienie i spokój. Trafne diagnozy w dość spazmatycznym tonie fatalizmu sprawiły, że poczułam się wolna od jakiegokolwiek przymusu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze