Andrzej Grabowski Kulturalnie poleca:
– Przyznam, że trochę się zapuściłem kulturalnie. Nie mam czasu na nic. Nie nadążam nawet za śledzeniem tego, co dzieje się w polityce. Nie mam kiedy czytać nowości wydawniczych. Niektórzy robią to namiętnie w pociągach, a ja jeżdżę samochodem, i w dodatku prowadzę.
Z lubością wspominam czasy, kiedy z Agnieszką Wolny-Hamkało miałem w telewizji program „Hurtownia książek”. Wtedy pochłaniałem kulturę w nadmiarze – czytałem trzy książki tygodniowo, czasem nawet te, które w innych okolicznościach odłożyłbym na półkę po kilku stronach. Wstawałem nad ranem i kończyłem kolejną powieść, bo musiałem przygotować się do nagrania.
Wszystkie komentarze