Występy w serii filmów "Candyman" zrobiły z niego ikonę horroru i symbol udręczonej walki o tych niedostrzegalnych, niewidzialnych i pomijanych.
W tej roli onieśmielał nie tylko sięgającym prawie dwóch metrów wzrostem: hakiem zamiast dłoni, dudniącym głosem i intensywnym spojrzeniem straszył przez ponad trzy dekady.
W wieku 69 lat zmarł Tony Todd, amerykański aktor kojarzony głównie z kinem grozy. Jak podaje serwis "The Hollywood Reporter", Todd odszedł 6 listopada po długiej chorobie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny