Reżyserowi udaje się momentami stworzyć poruszający obraz kraju ogarniętego wojną. Jest jednak pewien problem z głównymi bohaterkami.

To, co wydarzyło się po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie, przywracało wiarę w człowieczeństwo. Solidarność polskiego społeczeństwa z uciekającymi przed rosyjskimi bombami sąsiadami podnosiła na duchu. Przyjaźń pomiędzy oboma krajami jest jednak zachwiana przez trudną historię, którą dziś niektórzy nieżyczliwi politycy wykorzystują do medialnych przepychanek.

Pełna miłości, ale naznaczona trudną przeszłością jest także relacja tytułowych dwóch sióstr z filmu Łukasza Karwowskiego, reżysera niesławnej "Kac Wawy", jednego z najgorszych polskich filmów. Bohaterki są uosobieniem polsko-ukraińskich relacji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Tak, to zdecydowanie najgorszy film konkursu. Prawdziwe jest tylko tło, czyli okaleczona Ukraina.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0