Ten festiwal to nie tylko okazja do przypomnienia sobie filmów Krzysztofa Kieślowskiego, ale także szansa na zapoznanie się ze światową klasyką i nowościami.

Hommage à Kieślowski to festiwal poświęcony jednemu z najważniejszych polskich twórców filmowych. Impreza co roku odbywa się w Sokołowsku, w którym Krzysztof Kieślowski mieszkał jako nastolatek. Jego rodzice przeprowadzili się do tej sanatoryjnej miejscowości w 1951 r. Kinoteatr Zdrowie, w którym odbywają się festiwalowe pokazy, był miejscem pierwszych filmowych olśnień przyszłego reżysera.

Trzynasta edycja odbędzie się pod hasłem "Musimy sobie pomagać". To nawiązanie do tytułu znanego filmu czeskiego reżysera Jana Hrebejka — w Sokołowsku zaplanowano specjalny seans tej komedii wojennej po ponad 20 latach od premiery.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Amator był filmem który wyjaśnił mi fenomen artysta. Kieslowski to jedna z najwybitniejszych postaci polskiego kina. Brakuje jego społecznej wrażliwości i metafizycznej głębi.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    KK był i jest gigantycznie przereklamowany, głębia jego filmów jest dziś płyciutka. Gdy nie ma się wielkich, mali rosną.
    @Krisxxx
    Gdy nie ma się wielkich, mali piszą posty. Karzełki.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1