Już 28 sierpnia rozpocznie się 81. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji.
Przewodniczącą jury jest aktorka Isabelle Huppert (dwukrotnie najlepsza aktorka w Wenecji, za role w "Ceremonii" oraz "Sprawie kobiet), a jedną z członkiń grona jurorskiego jest Agnieszka Holland. Polska reżyserka pokazywała tu swoje filmy m.in.: "Julia wraca do domu" oraz "Oliver, Oliver", a w zeszłym "Zieloną granicę", za którą dostała nagrodę specjalną.
Poza polską reżyserką filmy oceniać będą reżyserzy James Gray, Andrew Haigh, Kleber Mendonça Filho, Abderrahmane Sissako, Giuseppe Tornatore, reżyserka Julia von Heinz oraz chińska gwiazda "Wyznań gejszy" i "Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka", Zhang Ziyi.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
De gustibus non est disputandum, warto jednak pamiętać, że autor tej protekcjonalnej przygany za arcydzieło uważa The Rings of Power.
Już sam zwrot "...niezręcznie ślizgał się po kwestiach zaburzeń i chorób psychicznych" stawia go w szeregu wodo-lujów i pop-pismaków.
Zwrot "pośród członkiń..." w sytuacji, gdy odnosi się do grona mieszanego płciowo... postawa godna pochwały koleżanek, redaktorek (czy to podnosi szanse na publikację na stronie głównej...?).
Natomiast w Wenecji, w konkursie głównym filmy rywalizują o Złotego Lwa. Jednego.