- Bardzo się cieszę z Platynowych Lwów dla Wojciecha Marczewskiego, to jeden z najwybitniejszych polskich filmowców – autor precyzyjny, a przy tym obdarzony czystą filmową intuicją. Niedawno mi wyznał, że cały czas uczy się nazywać reguły rządzące materią kina. Mimo to jego filmy były od początku dojrzałe w treści i formie. Jest to reżyser, który skrywa tajemnicę, i mam nadzieję, że chociaż jakąś jej cząstkę uda nam się odkryć w tym roku w Gdyni – mówi Joanna Łapińska, dyrektorka artystyczna FPFF.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze