Trudno wskazać, kto w "Nieobliczalnej" jest tą tytułową, bo kandydatek jest kilka. I jeden bardzo mocny kandydat na nieobliczalnego.

Na początku było ciało. Kobiety. Roztrzaskane o chodnik. Wokół porozrzucane były jakieś drobiazgi: paczka chusteczek higienicznych, gumki do włosów i składany wielofunkcyjny klucz narzędziownik. Nad zwłokami pochylała się zatroskana dwójka śledczych.

"Nieobliczalna". Spotkania na Zamojskiego

Potem poznajemy Martynę (Agnieszka Grochowska), matkę małej Kornelki i żonę Wojciecha (Paweł Małaszyński) – przebojowego biznesmena, przemocowca, nieustannie kontrolującego małżonkę. Sprawdza jej komórkę, śledzi każdy krok za pomocą specjalnej aplikacji i smartwatcha, a każde, nawet najdrobniejsze, nieposłuszeństwo karze z lubością sadysty.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Roman Imielski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nie wiem czy to wina scenariusza czy castingu, ale tym śledczym strach by mi było zostawić nawet kwiatki do podlewania. To są najbardziej bezbarwne, bezwolne i bezosobowe postaci w tym filmie. I aktorzy z łapanki chyba.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Dla pana Kulaska rola Małaszyńskiego jest udana... Czy wychował się pan na docu dramach jak W11? Bo to jest kreacja na dokładnie takim poziomie - płaska, przeszarżowana. Zły pan prezes jest zły. Nie ma żadnego życia wewnętrznego, bo przecież jest zły. Amatorzy tak grają, bo inaczej nie potrafią. Na domowym seansie wybuchaliśmy śmiechem w najbardziej dramatycznych sytuacjach z jego udziałem.

    Film fatalny, wszechstronnie kiczowaty, z trudem szukać w nim zalet. Mała, spoko rola Seweryna, poprawna Cielecka i tyle chyba.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    5,6 na Filmwebie nie zachęca,
    @tunczyk
    Jest trochę lepiej. Nie mówię, że siódemka z przodu, ale da się obejrzeć. Zwłaszcza przy braku wielkich oczekiwań. Czas można stracić/zabić w sposób znacznie gorszy
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Co wy z tym prime video bez przerwy. Jakiś deal z Amazonem?
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Wieniawa? Serio?!
    @amms19 Zagrała mało przekonująco, ale nie fatalnie. Poziom Grochowskiej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Tragiczna chała!!! I tylko aktorów mi żal....
    już oceniałe(a)ś
    1
    0