Do posta dołączyła kilka zdjęć, na których pokazała, jak powstawał dokument o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
- Ta szalona i nieprzewidywalna przygoda zaczęła się półtora roku temu. Nie mogę się doczekać podzielenia się tym doświadczeniem z tak wieloma osobami jak to tylko możliwe. Częściowo z ciekawości, a częściowo z konieczności, która leży u podstaw tej historii.
W kolejnym poście Smutniak zaznaczyła, że nad filmem pracowała w tajemnicy. - Żeby opowiedzieć tę historię, musiałam utrzymywać ją w sekrecie - wyjaśnia. Do posta dodała fragment filmu, na którym widać, jak z powietrza - Smutniak ma licencję pilota - ogląda i filmuje to, co dzieje się na granicy.
Wszystkie komentarze
Coś jak dokumenty o fabrykach tekstyliów zatrudniające dzieci w Bangladeszu.
Chociaż? A nuż pomoże.
Masz rację. Krok po kroku. Najpierw otwarcie granicy. Potem most powietrzny do Kinszasy. Potem polskie wojsko docierające do najodleglejszych afrykańskich wiosek w celu przetransportowania ich mieszkańców na lotnisko. Czuję palący wstyd, że chodzę do Biedronki na zakupy zamiast uczestniczyć w walkach plemiennych między Hutu a Tutsi.
Żaden człowiek? A co robią pisiory-p
@v-k
dla nich to chlubna obrona ojczyzny. a może
Nikt tych ludzi na nic nie skazuje. Nikt ich na siłę nie trzyma w lesie.
A kto ich skazuje? To bogaci azjatyccy i afrykańscy turyści z własnej woli przybywający, by podziwiać atrakcje turystyczne Białorusi i Rosji.
Zgadzam się.
Z własnej woli siedzą w tym lesie, ich sprawa. Jak zaczniemy ich wpuszczać, to zaraz będzie ich 10 razy więcej.
Szlachetny, ale głupi komentarz. "Człowiek" to pojemne zjawisko.
To ciekawe…. a jaką politykę imigracyjną ma Kanada?
Dosyć liberalną, przynajmniej w ostatnich miesiącach. Mnóstwo Ukraińców wyjechało do Kanady.
Interesujące. Milion. Dwa miliony? Znam kraj, w którym osiedliło się właśnie tyle, ale o którym powstał film, że nie wpuszcza nikogo. Co więcej, i to jest piękne, nasi sąsiedzi mają dostęp do opieki zdrowotnej, edukacji i innych świadczeń.
No właśnie. Jaką?
Taaa? A dlaczego wyjechało mnóstwo do Kanady? Czy aby nie dlatego, że wcześniej już tam mieszkały ich rodziny, ktore wyjeżdżały tam z Wielkiej Brytanii ale i Polski?
Ale z wizą? Czy wpław przez Atlantyk?
500 tysiecy imigrantow rocznie: z calego swiata: Indie, Pakistan, Somalia, Ukraina, jeszcze niedawno Polska i wszystkie demoludy. Imigranci praktycznie rzadza tym krajem, zwlaszcza w duzych aglomeracjach. Ladujac w Toronto mozna sie pomylic myslac ze to Bombaj.
500 tys emigrantow rocznie
Ale z wizami? Dyplomami? Czy wpław przez Atlantyk?
Kanada prowadzi „drenaż mózgów” krajów rozwijających się.
IMIGRANTÓW z wizami i punktami za edukację, a nie niepiśmiennego bydła, które zjadło paszport.
Trzeba też będzie rozliczyć ludzi, którzy nielegalnie przekraczają granicę w lesie.