Rekordowo ponad 100 filmów w aż dziewięciu miastach i online w całej Polsce. 14. edycja LGBT+ Film Festival będzie wyjątkowa z wielu powodów.

- Pokażemy kino zaangażowane w sprawy, które dotyczą nie tylko społeczności LGBT+, ale nas wszystkich – mówi Wiktor Morka, dyrektor i założyciel LGBT+ Film Festival. - Dodatkowo przygotowujemy spektakularne wydarzenia towarzyszące, tworzone przez osoby uznane w swoich dziedzinach, gwarantujące najwyższy poziom artystyczny. Będzie to bezpieczna przestrzeń queerowej ekspresji, bogate w muzykę celebracje, okazja zobaczenia niezwykłych stylizacji i ekspresyjnego tańca, a wszystko w atmosferze bliskości i akceptacji, zrodzonej z wrażliwości oraz szacunku do różnorodności.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Lepiej późno niż wcale! Polska jest zapóźniona obyczajowo w stosunku do Zachodu jakieś 70 lat.
    @cyrknoca
    Jeśli po wyborach będzie rzadzić koalicja PiS - Konfederacja, nasze zapóźnienie wzroście do 100 lat. Jeśli Mentzen będzie miał tyle energii co Czarnek, może i do 150 lat?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @cyrknoca
    70 może nie,ale gdzieś ok. 40 - 50 Na tym etapie , w którym jest teraz Polska w kwestii LGBT+, zachód był pod koniec lat 70,. W Kanadzie, Francji czy krajach skandynawskich była większa liberalizacja poglądów w tym temacie niż powiedzmy w USA (zależy od stanu) czy Hiszpanii,o Irlandii nie wspominając.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jestem gejem i jestem przerażony jakie treści promuje ten festiwal. Filmy pełne wynaturzeń, promujące zaburzenia typu trans i fetyszystów. Straszne.
    już oceniałe(a)ś
    2
    6