Jakub Piątek zaprasza widzów za kulisy Konkursu Chopinowskiego, w świat, gdzie kąt zgięcia palca nad klawiaturą potrafi decydować o być albo nie być uczestnika.
Na odbywającą się raz na pięć lat imprezę zgłasza się zwykle około pół tysiąca aspirujących muzyków. Szansę, by w Filharmonii Warszawskiej na żywo zagrać przed jury, dostaje 160 osób. Przez kilkanaście dni mieszkają w tym samym hotelu, całymi dniami ćwiczą, konsultują. Tylko dziewięćdziesiątka przejdzie do kolejnej rundy, tylko czterdzieścioro pięcioro - jeszcze dalej. Do ścisłego finału trafi dwunastka.
Wszystkie komentarze
Ni fortepianu od pianoforte ;-)
Chyba jednak się nie popisałeś.
A ktoś grał na pianoforte? Byłam na żywo, nie słyszałam, nie widziałam.
Pianoforte to po włosku fortepian. A w filmie bohaterami są akurat w przeważającej mierze Włosi. Tytuł filmu ładnie więc nawiązuje do bohaterów filmu.