"Pięć diabłów" Léi Mysius to rodzaj kina wywołującego napięcie i emocje, które zagnieżdżają się pod skórą. To porywająca opowieść o niespełnionych pragnieniach i skradzionym życiu.

Zrozpaczona grupa młodziutkich gimnastyczek wpatruje się w szalejące płomienie. Jedna z dziewczyn, cała zapłakana, odwraca się w naszą stronę.

Po chwili kamera zanurza się w przestrzeni sennego, francuskiego miasteczka u podnóża Alp, które łatwo byłoby pomylić z Twin Peaks. Mieszka tu dziewczynka obdarzona niezwykłym węchem. Vicky kolekcjonuje zapachy, zamyka je w starannie opisanych słoiczkach. Wizyta siostry taty, której dotąd nie znała, wprowadzi do domu wyczuwalne napięcie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Mega. Idę do kina.
    @mbar
    Giga. Nigdy w życiu
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    @mbar
    Maga co? Mega, giga, kilo, tera. Nie ma lepiej dopasowanych słów?
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @czlowiekkkk
    W tym przypadku? Mili, mikro, nano, piko :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Och ja zaczęłam doceniać węch, od kiedy od pierwszego covidu mój węch mnie torturuje, będąc zniszczonym tak, że np. świeżo obrane mandarynki powodują bez mała odruch wymiotny. Chciałąbym znów czuć mniej zapachów :(
    A recenzja zacahęcająca, dziękuję.
    @natassja
    może jakieś forum bardziej medyczne?
    już oceniałe(a)ś
    1
    6
    @tweed
    Wiesz, ta recenzja powoduje właśnie takie skojarzenia u osób, które dotknięte zostały tzw. parosmią. U mnie też!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @mamagda33
    Przepraszam
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Tak się autor emocjonalnie zaangażował i literacko rozartyścił, że się gramatyki puścił.
    już oceniałe(a)ś
    12
    3
    Recenzja - bo to chyba miała być recenzja - nie powinna być chaotycznym streszczeniem fabuły filmu.
    @tweed
    Nie "chaotycznym" tylko emocjonalnym. Mężczyźni teraz muszą być emocjonalni.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    siostra taty, to w większości przypadków ciotka.
    @tweed
    Jak dla kogo.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Brzmi ciekawie, choć może odrobinę zbyt melodramatycznie :)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Skoro płomień się tli, pozostaje wieczna tęsknota - poezja, czysta poezja. Nie ma racji ten, kto powie, że to cytat z kolonijno - ogniskowego śpiewnika. W tym jest głębia, przestrzeń, uczucie, wyczuwalne napięcie ( są napięcia niewyczuwalne). To zdanie wyłącznie zyskuje w drugim i trzecim czytaniu. Oczyma wyobraźni widzę je na paczce papierosów...
    @tweed
    Jesteś okrutny i brutalny. Odmawiasz męskości prawa do liryki.

    A napięcia są niewyczuwalne poniżej 20 volt. Chyba, że elektrody do języka przyłożysz. :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Średnio wciska w ten fotel, ma również masę niedoróbek. Zdecydowanie lepsze, również z tą samą piękną główną aktorką, jest Życie Adele.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0