- Musimy to zrobić - tak Cezary Pazura odpowiedział na pytanie, czy jest jakakolwiek szansa, że powstanie trzecia część "Kilera". - Potrzebny jest dobry scenariusz - zastrzegł w rozmowie z Wirtualną Polską. - To musi być zupełnie inny film, ale równie dobry - dodał aktor, który wcielił się w Jurka Kilera komediach "Kiler" z 1997 r. oraz "Kiler-ów 2-óch", który powstał dwa lata później.
Obie produkcje wyreżyserował Juliusz Machulski, który - jak mówi Pazura - najprawdopodobniej nie zasiądzie na stołku reżyserskim na planie części trzeciej. - Wiem już, o czym będzie ten film - dodał Pazura. - Mamy pomysł, który realizujemy skrupulatnie - wyjaśnił aktor, ale szczegóły fabuły zachował dla siebie. Zastrzegł, że "prawa do realizacji filmu należą do kilku podmiotów".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Też myślę, że Top Gun to zdecydowanie słabszy film (przynajmniej ten oryginalny).
Tak jest.
Siara poleciał w pis du, Jurek pod sutanny i straszy na stand upach.
To będzie siara i popelina, bo jeszcze coś o lechu ka dodadzą i firdojczland.
No, ale czy nie o to chodzi? Kiler sparodiował ten tekst i teraz wszyscy Polacy myślą, że ten tekst w zacytowanej wersji jest oryginalnie z Psów. To ładnie podkreśla talent Machulskiego i Pazury.