Czy da się sfilmować naturę według napisanego wcześniej scenariusza? Twórcy "Serca dębu" spróbowali.

Kojący głos Krystyny Czubówny wprowadza nas w ekosystem dwustuletniego dębu.

Po pniu wspina się słonik żołędziowiec. Trzeba przyznać, że dziarsko mu idzie, mierzy przecież zaledwie kilka milimetrów. Ten gatunek chrząszcza zawdzięcza nazwę długiemu, wygiętemu w dół ryjkowi. Sójki bacznie mu się przyglądają. Czyżby były głodne? Lepiej uważaj, słoniku. O, chyba usłyszał, bo odleciał! Wiewiórka tymczasem wybrała się na żołędziobranie. Teraz schodzi z drzewa, żeby napić się z kałuży. Nagle wśród zwierząt poruszenie. Słychać grzmot. Zbierają się czarne chmury, gałęziami miotają porywiste podmuchy wiatru. Nadchodzi burza. Trzeba szybko znaleźć schronienie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Lasu nie trzeba sadzić, wystarczy nie wycinać.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Jak spędzić 150 dni na dębie? Tego nie wiadomo... ale wiadomo
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Przepiękny film, dzięki niemu można pomedytować nad naturą w centrum miasta, a jednocześnie pełen uroku i akcji - scena pościgu sójki albo wejście gadziego intruza na drzewo budzi prawdziwe napięcie i emocje. Takie wielkie drzewo to cały świat.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    po polsku - w dębie, a nie na dębie. Gniazdo jest w dębie, a nie na dębie.
    szkoła podstawowa.
    @kristofemus
    Jednakowoż zdarzają się gniazda na dębach oraz innych drzewach. Takoż i w dziuplach tych drzew, z dębami włącznie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0