Reżyserka znana dziś głównie z dokumentów o katastrofie smoleńskiej, twórczyni, która od 12 lat nie zrobiła ekranowej fabuły - chyba że za fabułę uznać snucie opowieści o rzekomym zamachu smoleńskim - dostanie na film jeszcze więcej pieniędzy, niż miała według pierwszego konkursowego rozdania.

5 mln zł – tyle dostanie Ewa Stankiewicz z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej na swój film „Droga do domu".  Tym projektem dziennikarka wraca do roli reżyserki filmów fabularnych. Ta rezurekcja okazuje się kosztować milion złotych więcej niż wydawało się pół roku temu (PISF pierwotnie przyznał jej 4 mln) – by tak się stało, musiała dokonać się swoista reasumpcja, a wniosek zostać złożony i oceniony przez ekspertów raz jeszcze.

Nie życzę źle Ewie Stankiewicz, mam nadzieję, że jej film będzie lepszy, niż zapowiada się z opisu – bo brzmi jak połączenie Sceny Faktu Teatru TV z „Podwójnym życiem Weroniki" – ale naprawdę nie rozumiem, dlaczego musiał dostać więcej pieniędzy niż jakikolwiek inny projekt w tym konkursie dofinansowań, łącznie np. z projektem Jana P. Matuszyńskiego, twórcy nagradzanej „Ostatniej Rodziny" i pokazywanego w konkursie głównym w Wenecji "Żeby nie było śladów".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Konkretni ludzie o tym zadecydowali. Mają nazwiska. Będą się ich wstydzić. Tak jak Gliński swojego
    @bit
    Ludzie zdolni do wstydu nie kolaborują z dzisiejszą komuną.
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    @bit
    ci co zdecydowali są marionetkami wybranymi do różnych komisji przez Glińskiego, nie wstydzą się, liczą kasę
    to się nazywa polityka kulturalna
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Utalentowana reżyserka, geniusz finansów w NBP, przebojowy kierownik stadniny koni w Janowie, obrotny wójt Pcimia - Midas (czego dotknie - to jego) - takie sasiny sukcesu tylko w PiSS
    już oceniałe(a)ś
    30
    0
    "Za to dofinansowanie PISF wzrosło. Dlaczego? Nie wiadomo."

    Ależ może być wiadomo. Trzeba sprawdzić kto ten milion przytuli podczas realizacji filmu.
    PiS opanował do perfekcji zasady demokracji i konkursów do drenowania publicznej kasy.
    już oceniałe(a)ś
    28
    0
    Jacy oni wszyscy z ryjów podobni są do siebie..
    @KR_LDZ
    Takie Lumpiarstwo
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Bakiewicz, powinien zaprotestowac, on dostal mniej, a przeciez to polski prawdziwy patriota, tylko troche mniejszy od Janusza Kowalskiego
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Okropna kobieta, w głowie sama ideologia , dane mi było poznać panią
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    Rozumiem, że kwestia publicznych pieniędzy dla Stankiewicz jest istotna, ale nie musieliście pokazywać jej zdjęcia.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    w tym pisBOLSZEWICKIM syfie
    nic już człowieka nie dziwi
    już oceniałe(a)ś
    12
    0