Czy "Doktor Strange w multiwersum obłędu" zgodnie z oczekiwaniami ujawni mroczniejsze oblicze bohatera granego przez Benedicta Cumberbatcha?

– Najlepszy chirurg i superbohater, ale dziewczyna ci uciekła – usłyszy Stephen Strange. Właśnie siedzi w kościelnej ławie na ślubie Christine, swojej dawnej miłości.

Nie zostanie jednak do końca. Cóż, obowiązki wzywają. Na oczach weselnych gości Strange rozprawia się z wielką, jednooką ośmiornicą pustoszącą ulice Nowego Jorku. Z macek potwora ratuje nastolatkę, którą gdzieś już widział. No jasne, we śnie!

America Chavez przekonuje, że to wcale nie był sen. Wszystko wydarzyło się naprawdę w jednym z równoległych światów. Dziewczyna ma moc podróżowania między wymiarami. Problem w tym, że ktoś próbuje jej tę moc brutalnie odebrać. America przedstawi Strange’owi przy pizzy podstawowe zasady multiwersum, z którym on ma, cóż, nie najlepsze doświadczenia po „Spider-Man: Bez drogi do domu". Strange zrewanżuje się wyjaśnieniem, kim jest Spider-Man. Wyobraźcie sobie, że w świecie Americi nikt taki nie istnieje. Za to tamtejszy doktor Strange nosi włosy spięte w kucyk.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Byłem prawie pewny że zrobił go Sasin.
    już oceniałe(a)ś
    30
    2
    A myślałem że reżyserem był Patryk Vega
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    Nie sądzę by jakikolwiek film Marvela był dla kogoś powyżej 18 lat. 12-18 to chyba główny cel.
    @mareq02
    Bardziej 9-15
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    @mareq02
    To na avengers infinity war większość widowni była sporo ode mnie starsza (miałem wtedy 21 lat). Nieraz ponad dwukrotnie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @watpiciel
    Bycie dorosłym nie oznacza bycia zgredem. Przyjemność z komiksowych historii (rysowanych przesadzoną, komiksową kreską) można mieć w każdym wieku.
    już oceniałe(a)ś
    22
    4
    @abanazar
    tylko że te historie są po prostu strasznie głupie
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    @abanazar
    Tu nie chodzi o komiksowość. Tu chodzi o jakość, cały doktor Strange'a to są efekty specjalne z efektami specjalnymi. Scenarzyści w MCU, czy generalnie u Disney'a wywiesili białą flagę. I to nie tylko przez ograniczanie się PG-13.

    Super efekty specjalne a la avatar działają raz, może dwa razy. Ale jak i tam poza nimi nie ma głębszej treści, marni przeciwnicy nie są wyzwaniem, a motywację ich i bohaterów są nad wyraz płytki.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @mareq02
    To się przejdź na salę kinową kiedyś.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Bądźmy poważni. Superman by to całe towarzystwo wciągnął lewą dziurką od nosa, w pół sekundy…
    @Fobos
    Superman to boomer.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Właśnie wróciłem z kina, byłem ze swoim synem. Dobra zabawa; bardziej brutalnie , krwawo . Ale żeby tam była jakaś głęboka fabuła to nie mogę powiedzieć. ALe faktycznie nie o to chodziło.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    E, nie czujecie blusa.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Nie ma żadnych tragicznych ocen - wszędzie jest oceniany minimum średnio
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Evil Dead 2 to jego majstersztyk, potem było już co raz gorzej.
    @Dead_Joe
    1 też ok
    już oceniałe(a)ś
    1
    0