Jerzy Hoffman*: Mama miała 34 lata, na tamte czasy to był dość poważny wiek jak na urodzenie pierwszego dziecka. Obawiano się komplikacji. Dlatego urodziłem się w lecznicy w Krakowie. Marzec był wtedy zimny. Gdy po kilku dniach mama wracała pociągiem do Gorlic, z przesiadkami, przyszła śnieżna zamieć. Z jej opowieści zapamiętałem, że konduktor ciągle zaglądał do naszego przedziału, sprawdzić, czy to niemowlę na pewno nadal żyje. Od tamtej pory podświadomie fascynuję się niebieskim światłem lampy, jaką nosili wtedy kolejarze.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A ja dodam: I oby jak najdłużej!
Jakie piękne zakończenie świetnego wywiadu :) Ukłony i pozdrowienia dla pana Jerzego!
Jasne! Wielkorusów stworzył też Dostojewski, Tołstoj, Sołżenicyn, twórcy filmów, kompozytorzy muzyczni i należy ich czytać, słuchać i oglądać, żeby o tym nie zapominać!
Potop jest super, to Ogniem i mieczem jest do bani
Zgadzam się, Oleńka powinna rzucić bigota i hajtnąć się z Bogusiem.
"Ogniem i mieczem" też jest super! W moim sercu na zawsze
Dobre:)))
A do kompletu polecam obejrzeć: 1612 ??????? ???????? ??????? (np na youtube jest).
A do kompletu polecam obejrzeć: 1612 ..... ...... ...... (tłumaczone na polski kroniki smutnego czasu).
Tytuł jest w cyrylicy a takowej post nie przyjmuje.Jest na youtube (parametr po adresie youtube to: watch?v=PBgf9xRgeuw&list=PLpboc4uUXFGKtjGJ5bklI_QyhcdfZJqkN )
Nie każdy Armeńczyk jest Ormianinem. Może jest podobnie z Azerami i Azerbejdżanami?
Otóż. Azer to narodowość, Azerbejdżanin - mieszkaniec kraju.
A jak to jest z Polakami?