Hollywood powoli wybacza Melowi Gibsonowi antysemityzm, homofobię i przemoc domową. Czy przywilej białego faceta ochroni też oskarżonego o gwałt i kanibalizm Armiego Hammera?

Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.

- Wygląda na to, że nigdy już nie pozbędziemy się koronawirusa - stwierdził Stephen Colbert, amerykański komik i osobowość telewizyjna, na antenie CBS w ubiegłym tygodniu. - COVID-19 jest jak Mel Gibson. W jakimś kształcie pozostanie z nami na zawsze - dodał, nawiązując do kolejnej rewelacji zwiastującej wielki powrót upadłego gwiazdora.

Gibson, który z pierwszej hollywoodzkiej ligi został wygnany za antysemityzm, homofobię i przemoc domową, zdradził kilka dni temu, że nie tylko wyreżyseruje piątą część "Zabójczej broni" - a więc serii, która uczyniła z niego ulubieńca publiczności i na całym świecie zarobiła blisko miliard dolarów - ale również zagra w niej główną rolę, co pozwoli mu wrócić z pompą po kilkunastu latach zesłania do świata średniobudżetowego, często niezależnego kina akcji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "na 100 dużych filmowych produkcji Hollywood jedynie 32 opowiadają o mniejszościach" No jakby 100/100 opowiadało o mniejszościach to byo by ok? I jakby 100% ludzi było "mniejszością" haha
    już oceniałe(a)ś
    33
    0
    Słowo, którego brak w powyższym materiale: obiektywizm.
    już oceniałe(a)ś
    33
    5
    Gwałt jest oczywiście niewybaczalny, ale ten kanibalizm co do Hammera, to już lekka przesada. Jak ktoś do kogoś mówi "jesteś słodka, shchrupałbym cię" to jeszcze serio nie robie z niego kanibala... Takimi bzdurami skutecznie ośmiesza się skądinąd poważny problem #metoo.
    @antyhipokryta
    Janusz Kowalski się z tym nie zgadza.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Rozumiem, że ten kretyński tytuł mający szkalować wybitnego aktora i niezłego reżysera to przejaw wysokiej kultury osobistej niejakiej Marty Górnej, ewentualnie jej suchego czyli niziutkich lotów poczucia humoru. Choćbyście wyprodukowali milion tekstów na temat tzw. metoo, które ostatnio stało się sposobem na kasę i na życie stosowanym przez wiele nieudacznych kobiet - nigdy nie obrzydzicie Gibsona ludziom, którzy mają jakieś pojęcie o kinie.
    @CebulowyRycerz
    Gibson jest człowiekiem o pisowskiej mentalności,więc co tu zobrzydzać?
    już oceniałe(a)ś
    4
    12
    @CebulowyRycerz
    A to przepraszam, aktorzy mogą więcej? To bardzo ciekawe, zwłaszcza w kontekście ciągłego szkalowania polskich aktorów przez ciebie i resztę ruskiej hołoty.
    Śmieszny troll jesteś
    już oceniałe(a)ś
    6
    14
    @CebulowyRycerz
    uwielbialem kino i aktorstwo Gibsona, ale człowiek pieprzący takie pierdy po pijaku nie zasługuje na mój szacunek. To nie jest tak, że zrobisz dobre filmy nagle jesteś nietykalny, bo komuś się dobrze kojarzysz z dzieciństwa czy wczesnej młodości. Gibson upadał jeszcze na długo przed metoo.
    już oceniałe(a)ś
    4
    3
    Szanowna Pani Autorko i Redakcjo,

    Oburzający jest wasz tytuł. Porównywanie jakiejkolwiek osoby do choroby urąga podstawowej kulturze. Przypomina to najgorsze karty z historii XX wieku.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Obleśny tekst
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    a produkcje o leworecznych sa?
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Marta Górna i jej tekścidełka przeminą w ciągu paru lat. Braveheart, Mad Max i Zabójcze bronie zostaną i będą nas cieszyć latami :-)
    już oceniałe(a)ś
    9
    1