Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.
– Mieliśmy dwa kryteria pomocnicze. Żeby film był piękny. I drugie kryterium: żeby był aktualny – tłumaczył reżyser Andrzej Barański, przewodniczący jury 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, po czym wręczył Złote Lwy twórcom „Wszystkich naszych strachów". Decyzja została przyjęta przez publiczność na gali w Teatrze Muzycznym z wielkim entuzjazmem. Wydaje się w pełni zrozumiała. Widzowie wychodzili z seansu zapłakani, łez nie zabrakło także na pokazie prasowym.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ale o co chodzi???? Bo to bełkot jakiś jest!!!!
Czy wygrał bo jest o LGBT?
Po liczbie minusów widzę że jest fajny.
Uf.
Też z chęcią obejrzę :)
nagroda ma charakter polityczny czego wcale Jury nie ukrywało. Tematyka zadecydowała a nie rzemiosło - film jest przeciętny.
:)))
słaby niestety