O "Mulan" jest głośno. Choć nie z powodów, na które liczyli spece od marketingu.

Disnejowska "Mulan" - nowa wersja animacji studia z 1998 r. - znowu znalazła się w ogniu krytyki. Tym razem, jak podaje brytyjski "Guardian", z powodu podziękowań, jakie znalazły się w wieńczących film napisach końcowych.

Widzowie wychwycili, że Disney umieścił w nich wyrazy wdzięczności dla władz słabo zaludnionego Sinciangu - autonomicznego regionu Chin, w którym powstawała część zdjęć do "Mulan".

Region ten stanowi 1/6 powierzchni całego kraju i nie cieszy się dobrą sławą - na jego terenie dochodzi do ustawicznego łamania praw człowieka i prześladowań Ujgurów - muzułmańskiej mniejszości etnicznej. W Sinciangu znajdują się także obozy koncentracyjne, w których przetrzymywani i represjonowani są muzułmanie (szacuje się, że w obozach uwięzionych jest ich ponad milion).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Disney to hipokrtycka organizacja .. z jednej strony propaguja BLM a usuwaja czarnego bohatera ze star warsow (plakat) na terenie CHin ... jak dla mnie eeehhh ..
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    Jak nie nauczymy się walczyć z tymi zdegenerowanymi korporacjami, które klęczą przed Chinami, to kiedyś może być z nami marnie
    @mart223
    Cały świat klęczy przed Chinami.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @xerra1
    Czesi nie
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jakie te Chiny wrazliwe... a studentow zabijały w 1989 roku to z taka checia ze hoho .
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    Disney liczy na Chińczyków, ponieważ ten gniot, który zrobili nie zwróci się ani w USA ani gdziekolwiek indziej poza Chinami.
    Zachowania Disney'a wobec Chin nie różnią się w niczym co zachowania innych gigantów. Mamona jest ważniejsza od demokracji i praw człowieka. Wszyscy przymykają oczy i handluja z Chinami - realpolitik
    @zabicdrozda59
    Realpolitik mimo wszystko każe uwzględniać też dłuższy horyzont, to liczą się tylko krótkoterminowe zyski ze śmierdzącego interesu
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Peacemak3r
    *tu
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Hasło "tylko świnie siedzą w kinie" nabiera dzięki temu filmowi nowego znaczenia.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Pojawiają siew końcu recenzje nieprzekupionych przez Disneya krytyków, ten film w porównaniu z animacją jest słaby. Chińczycy od dawna zresztą kręcą lepsze filmy oparte na ich legendach.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Miejmy nadzieję, że ten zdegenerowany Disney poniesie ze swoim gniotem spektakularną klęskę. I w Chinach, i gdzie indziej.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Jak się korzysta z czyjegoś terenu i pozwoleń, żeby kręcić film, to należałoby z grzeczności podziękować. Filmowcy zaawsze tak robią, ostatecznie są częścią świata kultury. To, że aktywiści polityczni nie maja pojęcia co to jest uprzejmość i liczy sie dla nich każda okazja do szantażu i potraktowania innych z kopa, jest powszechnie wiadome. Jakieś tam skutki to ma, ale dobrze że poza nimi są jeszcze ludzie, którzy starają się budować dobre stosunki na świecie. I nie ma w tym nic złego!
    już oceniałe(a)ś
    3
    3