Zdobyła dwa Oscary za role pierwszoplanowe i trzy nominacje - w tym za występ w legendarnej ekranizacji "Przeminęło z wiatrem". W wieku 104 lat zmarła Olivia de Havilland, gwiazda Złotej Ery Hollywood.

Olivia de Havilland przed kamerą spędziła ponad pół wieku. Debiutowała w 1935 r. jako osiemnastolatka – zagrała wówczas w czterech filmach, w tym „Śnie nocy letniej”, gdzie wcieliła się w Hermię. Po raz ostatni można ją było zobaczyć w 1988 r. w telewizyjnej produkcji „Kobieta, którą kochał”.

Największą sławę Olivii de Havilland przyniosły role w filmach ze Złotej Ery Hollywood. Najpierw Melanii Hamilton w legendarnej ekranizacji „Przeminęło z wiatrem” Victora Fleminga, za którą w 1940 r. została nominowana do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Rok później nominacja była już za najlepszą rolę pierwszoplanową – w „Złotych wrotach” Mitchella Leisena. Przegrała wówczas z siostrą, Joan Fontaine – ich relacja będzie burzliwa aż do śmierci Joan w 2013 r.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Litości, poprawcie w tekście że zmarła 25 lipca, a nie 25 czerwca. PS. widziałem kilka filmów z jej udziałem z lat 30/40/50 i 60 i we wszystkich zagrała na wysokim poziomie, miała po prostu talent. Szkoda że od lat 50 grała coraz mniej i po 70-ce zakończyła karierę. miłośnikom starego kina proponuję obejrzeć: Kapitana Blooda z 1935r, Robin Hooda z 1938r, Takie nasze życie z 1942r, Mroczne zwierciadło z 1946r, Siedlisko węży z 1948r, Dziedziczkę z 1949r, Moją kuzynkę Rachelę z 1952r, i thrillery: Nie płacz Charlotto i Kobietę w klatce - obydwa z 1964r. Świetnych ról poza nieśmiertelnym "Przeminęło z wiatrem" z 1939r miała więcej, ale te które wymieniłem są moim zdaniem perełkami w jej karierze.
    O tym że była piękną kobietą do końca życia nie muszę chyba wspominać.
    @LEO696
    Zmarla w Paryzu 26lipca.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Popłakałem się. To niesamowite jak długo żyła. Premiera Przeminęło z wiatrem odbyła się w 1939 roku. Czarnych aktorów nie zaproszono, bo wtedy na Południu czarni nie mogli siedzieć w kinie z białymi. Takie czasy pamietala. Wszystko w życiu zobaczyła.
    @kadykianus
    "wszystko w zyciu" to zobaczyli ci ktorzy urodzili sie w Europie na poczatku XIX wieku a umarli na poczatku XX wieku...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Fajna propaganda amerykańska to przeminęło z wiatrem. Murzyńscy niewolnicy Południa na wieść, że Północ chce im dać wolność chwytają za broń (tzn. za łopaty, bo broni im by do ręki nikt nie dał) i z pieśnią na ustach maszerują na pierwszą linię frontu bronić… niewolnictwa.
    @bardzospokojny
    na czym mialaby polegac ta amerykanska propaganda?
    ci "zli z Polnocy" co zniszczyli piekne niewolnictwo to tez byli Amerykanie

    apropo zdziwilbys sie ale w armii konfederackiej walczyli tez Czarni - i to karabinami nie lopatami

    niewolnictwo nie jest dobrym systemem, przede wszystkim nieefektywnym - totez go nie bronie - ale istnieli niewolnicy ktorych zycie w niewoli, jesli mieli dobrego pana, bylo lepsze niz zycie na "wolnosci"... zwlaszcza w rasistowskich warunkach powojennego Poludnia
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @yogi&ranger
    istnieli niewolnicy ktorych zycie w niewoli, jesli mieli dobrego pana, bylo lepsze niz zycie na "wolnosci"

    Dobre. Że też zawsze znajdą sie jacyś Eskimosi, którzy tłumaczą Afrykańcyzkom, jak zachowac się podczas upałów.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Zmarła 25 czerwca i informują o tym dziś, miesiąc później?
    @VERA78
    Skoro piszą, że „przegrała z siostrą” w 1941 roku i ich relacja BĘDZIE burzliwa do 2013, a aktorka statuetkę DOSTANIE dopiero w 1946 r., to może powinni donieść dzisiaj, że umrze 25 czerwca tego roku. To mówienie o przeszłości w czasie przyszłym... moim zdaniem kuriozum, zwłaszcza, jak się czasy miesza. Dziennikarze GW myślą pewnie, że to środek wyrazu artystycznego. Na marginesie, CNN podaje, że aktorka zmarła 26 lipca.
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @VERA78
    Pomyłka w tekście.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Cp
    Nie masz racji. Takie użycie czasu przyszłego jest poprawne i służy podkreśleniu związku ze zdarzeniem początkowym, z perspektywy którego późniejsze są przyszłymi. Jeśli Cię to razi, to znaczy, że Twój język jest zubożały.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0