Paris Jackson, modelka, aktorka i córka zmarłego w 2009 r. króla pop Michaela Jacksona, aktorka Bella Thorne i muzyk Gavin Rossdale - to główni aktorzy zaangażowani do filmu "Habit". Za kamerą tej niezależnej produkcji stanie reżyserka Janet Shirtcliff.
Nie wszystkim spodobała się informacja, że Jackson ma zagrać rolę Jezusa.
Ze streszczenia fabuły można wyczytać, że Thorne zagra "uliczną spryciarę - imprezowiczkę, której fetyszem jest Jezus. Jej postać zostaje zamieszana w brutalną narkotykową aferę, z której udaje jej się zbiec dzięki przebraniu się za zakonnicę". Z kolei postać grana przez Jackson będzie próbą pokazania Jezusa w sposób oderwany od cech tradycyjnie przypisywanych płciom. Jej Jezus ma co prawda mieć na sobie tradycyjną szatę, ale w nosie mieć kolczyk.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
TomiK
"Patrz,jaką zdecydowaną na wszystko,bo pozbawioną wszystkiego charcicę mam" - napisał Igor Neverly opisując w jednej ze scen w obozie na Majdanku prezentowaną przez komendanta więźniom ich koleżankę,która przeszła na stronę okupanta.
W szeregach ortodoksów jest wiele osób,które - paradoksalnie - popierają działania pozbawiające je same praw.Często-gęsto tłumaczy się takie postawy bezinteresowną zawiścią,mściwością lub chęcią odegrania się na tych bardziej szczęsnych - samodzielnych,wyemancypowanych czy jakich tam jeszcze - według zasady:"ja tego nie mogę mieć,to i ty mieć nie będziesz..."
A dlaczego Polak na pytanie o narodowość Matki Boskiej odpowiada "Polka" a Francuz,że Francuzka?A Jezus miał już tyle razy "przyciemnianą" twarz lokalnego bliskowschodniego chłopaka z sąsiedztwa,że naprawdę białą to ma na świeżutkich freskach w kościołach albo po ich renowacji....
A że czarne Madonny są już nie tylko w filmach,to wiemy i to nawet nie wyjeżdżając z kraju...