Najprościej byłoby napisać: "Cóż tam, panie, w 'Polityce'? Patryk Vega trzyma się marnie". Bo "Polityka" Vegi to, niestety, nieśmieszna satyra i moralitet siekierą ciosany. Nie sądzę, żeby wpłynął na wynik zbliżających się wyborów parlamentarnych.

„Polityka” Patryka Vegi to ciąg splecionych ze sobą opowiastek.

W pierwszej Jadwiga (Ewa Kasprzyk) zostaje premierem. Ma być tylko twarzą „dobrej zmiany”, a nie rządzić, więc skupia się głównie na nauce gestów, gdyż – jak mówią specjaliści – „najważniejsza jest mowa ciała”, i na poprawie prezencji. BOR chroni ją nawet w łóżku przed jej mężem (Tadeusz Chudecki).

W opowiastce drugiej 27-letni Arek (Antoni Królikowski) zostaje "vickiem" u ministra obrony Alojzego (Janusz Chabior) i jego ulubieńcem. Tyle że Arek o wojsku nie ma pojęcia, głównie kradnie, ćpa i baluje.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    A ktoś spodziewał się Almodovara?
    @abcd1964
    Nie jestem fanem Vegi ale pójdę. Może to ostatnia okazja na taką komedię bo po wyborach zostanie nam tylko Dziennik Telewizyjny.
    już oceniałe(a)ś
    39
    4
    Nakręćcie coś na podstawie Piątka.

    Co, strach obleciał?
    @ityle
    Komedię!
    już oceniałe(a)ś
    2
    24
    @polskadogorynogami
    W sumie, Macierewicz to postać tragikomiczna, wiec i elementy komediowe by były...
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Czyli jednak sukces: dotrze do gustów suwerena!
    @jakwilk
    bo to do ludu ma dotrzec!
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    @jakwilk
    Właśnie. Wysublimowane okrągłe zdania w tyradach o demokracji i praworządności, to my produkujemy codziennie od 2015 roku. I g* z tego mamy. Ja od początku dojnej zmiany uważam, że do suwerena należy mówić językiem, który on rozumie. Vega przegiął? Doskonale. Rzygać się chce? Wspaniale. Może czas najwyższy zadać sobie pytanie dokąd prowadzi nas to samozadowolenie wykształconego światowca zmysłowo taplającego się w poczuciu moralnej wyższości. Metodą Montesori, to się wychowuje dzieci, a nie barbarzyńców. Polityka to śmierdzące bagno. Po bagnie nie chodzi się we fraku.
    już oceniałe(a)ś
    26
    0
    @Zdzislaw.Dyrman.Zasadniczo...
    Fajnie, tylko suweren na to nie pójdzie, bo odradzi mu to szczujnia w TVPiS.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @messie
    i właśnie dlatego pójdzie — dlatego tvp mu tego nie odradzi. złota zasada: jak czegoś nie ma (albo ma nie być), to się o tym nie mówi. (a dopiero wtedy, gdy nie da się nie mówić, słoń w salonie przyjmuje wszelakie barwy i rozmiary)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @jakwilk
    Ta, ten film jest skierowany do SUWERENA. To raczej sympatyczna reklama obozu wladzy.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @messie
    Ale gra nie toczy się o elektorat betonowy, który zagłosuje na PiS nawet jak straci pracę i mieszkanie. Chodzi o 10-15% wyborców-patoli. Oni taki film polubią. Jeśli nie pójdą na wybory, zamiast zagłosować na PiS, to to już będzie sukces.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    własnie dobrze, rechot niech się rechotem odciska.
    @jamci44
    Widz tego filmu nie ma identyfikować się z jego postaciami, ale ze sobą rządzonym przez takie kreatury.
    już oceniałe(a)ś
    26
    0
    Jaka dzisiejsza polityka, taki film
    @53
    I może za 10 lat jak ktoś to obejrzy i powie że słaba komedia to będzie można mu wspomnieć że to nie komedia , tylko to działo się naprawdę.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Nie trzeba oglądać "Polityki", żeby wiedzieć, iż na pisowstwo się nie głosuje.
    Wystarczy być przyzwoitym Europejczykiem, bez fornalskiej mentalności.
    Mimo wszystko, pójdę i popatrzę na ten obraz.
    @raz1dwa2trzy3
    Na PiS głosował nie będę. Vegi sponsorował też.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @raz1dwa2trzy3
    Sorry, miał być PLUS!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nihil novi, przecież poprzedni film Vegi - "Botoks" - miał ze służbą zdrowia tyle wspólnego co Ziobro z prawnikiem. Jeden recenzent nawet nazwał go "chorobą weneryczną polskiej kinematografii". Znaczy się "Botoks", nie Ziobrę.

    Chodzi o to, by mniej wybredni widzowie zapłacili za bilety kinowe, jakikolwiek efekt społeczny jest tu nieistotny.
    @pauleycz
    dzięki za komentarz ;)
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @pauleycz
    W tym ustępie ma Pan kupę racji.
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    @pauleycz
    Botoks to serial o patologiach w służbie zdrowia. Taki serial między oczy, jak to Vega.
    Film kinowy zrobiony z 10 minutowych wycinków z serialu to musi byś syf. Nie oglądałem ale wierzę na słowo.
    już oceniałe(a)ś
    0
    5
    @pauleycz
    Że też żaden recenzent nie nazwał jeszcze Ziobry chorobą weneryczną polskiej praworządności!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Że film jest nieśmieszny?
    A niby to co robi PIS jest śmieszne?
    już oceniałe(a)ś
    62
    3