W "Ja teraz kłamię" trzy gwiazdy biorą udział w kontrowersyjnym telewizyjnym show na żywo. Przepytywane przez prowadzącą, która porusza niewygodne tematy i nie daje się tak łatwo zbyć, ujawniają wstydliwe sekrety ze swojego życia. W kinach od 28 czerwca.

Naprzeciwko siedzi publiczność. To od niej zależy los uczestników. Czy Celia, Mat i Yvonne będą potrafili wzbudzić zaufanie albo przynajmniej współczucie? Czy wypadną na tyle przekonująco, że uwierzymy w ich historie?

„Ja teraz kłamię”. Bajka czy rzeczywistość?

Tak, my. Bo choć sami nie głosujemy na „tak” lub „nie”, to zostajemy wciągnięci w intrygę. Już tytuł powinien dawać do myślenia. Skoro „Ja teraz kłamię”, to czy wszystko, co oglądamy, jest tylko bajką? Trochę jak w „Grze” Davida Finchera czy „Incepcji” Christophera Nolana, zaciera się granica między rzeczywistością a sugestywnie wykreowaną fikcją, snem.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    NIestety nuda...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Najciekawszy wizualnie film polski po 89r
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Kolejny gniot z Kulig.
    @pemu
    Kolejny krytyk filmowy.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2