Kino jako narzędzie obrony, nauki, poznawania świata. W środę (26.06) w Adzie Puławskiej i Muranowie rozpoczyna się III Anarchistyczny Festiwal Filmowy. W programie m.in. "Biała siła - spotkanie z wrogiem", film aktywistki i reżyserki Deeyah Khan.

„Nie jestem białą kobietą. Jestem córką imigrantów. Jestem muzułmanką. Feministką. Mam liberalno-lewicowe poglądy. Chciałabym cię zapytać, czy uważasz mnie za swojego wroga?” - pyta Deeyah Khan, zasiadając do rozmowy z Jaredem Taylorem, orędownikiem białej supremacji, redaktorem prawicowego internetowego magazynu „American Renaissance”.

Podobnych, emocjonalnie trudnych rozmów w swoim filmie Khan odbywa więcej. Spotyka się m.in. z Jeffem Schoepem, przywódcą Ruchu Narodowo-Socjalistycznego, homofobicznym, rasistowskim skinheadem Kenem Parkerem z Jacksonville na Florydzie czy neonazistą Richardem B. Spencerem. Bierze też udział w spotkaniu Ku Klux Klanu w Wirginii, odwiedza iskrzące od napięć rasowych Detroit. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze