Misją superbohaterów jest dziś nie tylko ratowanie świata, ale przede wszystkim udźwignięcie machiny przemysłu filmowego. Skoro to oni wyprzedają sale kinowe, nie ma się co dziwić, że w 2019 r. zobaczymy aż dziesięć filmów z ich udziałem. Skąd się wzięła ich złota era w Hollywood?

W 2018 r. w pierwszej dziesiątce najbardziej kasowych produkcji znalazło się aż sześć filmów o superbohaterach, rok wcześniej było podobnie. I dawno przestała to być jedynie domena Stanów Zjednoczonych - z każdych 10 dolarów zarobionych na tego typu kinie już w 2014 r. tylko 4 dolary pochodziły z rynku amerykańskiego.

Mamy do czynienia z globalnym fenomenem. Obsesja ogarnęła cały świat, również Chiny („Venom” zarobił tam więcej niż w USA i Kanadzie, a „Aquamanowi” niewiele zabrakło do wyrównania wyniku z rodzimego box office’u). Hollywoodzkie wytwórnie uzależniły publiczność od przygód herosów niczym heroinowy diler. W tym roku wypuszczą na rynek rekordową ilość „towaru”.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Liczyłem na jakąś sensowną analizę a dostałem pusty bełkot przeplatany przeglądem premier.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Kinomani głupieją skoro takie szmiry jak Czarna Pantera zbierają Oskary ;)
    @saintjustintimberlake
    Nie ma już żadnych kinomanów w sensie admiratorów i entuzjastów sztuki filmowej. Może jakieś niedobitki tu i ówdzie. Dziś film kinowy to towar, od którego specyfiki wymaga się przede wszystkim rentowności. Umasowienie produkcji filmowej wypłaszcza poziom (już nawet nie artystyczny) zapotrzebowania odbiorców, którzy są coraz bardziej niedojrzali i preferują emocje bez wskazania na stronę intelektualną potencjalnego "dzieła", a tak naprawdę "towaru". No i masz.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Ja tam czekam na LOBO :), byleby tego nie zepsuli, a to bohater komiksu daleki od powyższych przemyśleń, podobnie jak Deadpool ;)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Jak mawiają w ojczyźnie tego typu (bardzo) ruchomych obrazków: movies for chimpanzees .)
    Bo wystarcza być na poziomie tych naszych braci mniejszych aby te filmy zrozumieć. A może i się zachwycić :>
    już oceniałe(a)ś
    1
    1