Wszystko o Oscarach znajdziesz w naszym serwisie oscarowym
1. Oscar to AMERYKAŃSKA nagroda filmowa. Jej światowy prestiż bierze się stąd, że USA są największym gigantem filmowym na świecie. Statuetki są jednak przeznaczone dla swoich. Dla reszty globu Amerykanie mają ledwie jedną kategorię – film nieanglojęzyczny. Rzadko pojawiają się jakieś zagraniczne akcenty (np. Oscar dla aktora z Francji, ale pod warunkiem że zagrał z wdziękiem w filmie niemym, więc nie było słychać jego fatalnego akcentu) w kategoriach stricte amerykańskich.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Większość filmów, które się pamięta, bo były ważne dla kina, jak i sztuki filmowej, nigdy się o Oscara nawet nie otarły.
Kazali jęczeć to sie jęczy,
aktor jest aktor tak?
ad2. Trzeba też pamiętać o tym, że Hollywood to miejsce, w którym przede wszystkim LICZĄ SIĘ PIENIĄDZE. Pieniądze prywatne. -- Lepiej byłoby gdyby pieniądze dawał Gliński. …)
ad 3. Założona w 1927 r. AMPAS, czyli Academy of Motion Pictures Arts and Sciences, liczy ponad 6 tys. członków. To oni uczestniczą w oscarowych głosowaniach. --- Czy lepiej byłoby gdyby głosy oddawali zaufani kolesie?
ad4. Jak akademicy reagują na te fakty? Głosując na wystylizowane czarno-białe filmy, takie jak „Roma”, w których jedno ujęcie trwa dziesięć minut. Żeby nikt nie zarzucił im, że dołożyli rękę do zidiocenia Hollywoodu. Poza tym głosowanie na „Romę” to ukłon w stronę Netflixa, czyli internetu − nowej siły na rynku. -- nie dziwi mnie to.
ad5. 5. Zrobiło się wokół Oscarów niebezpiecznie: za jeden wpis na portalu społecznościowym można wylecieć z serialu albo stracić przywilej prowadzenia gali. -- po prostu zrobiło się normalniej.