Filmów traktujących o dojrzewaniu powstało mnóstwo i trudno w ramach tej konwencji powiedzieć coś naprawdę nowego. "Lady Bird" się to udaje.

Wszystko o Oscarach na specjalnym serwisie "Wyborczej" i "Co Jest Grane 24": Wyborcza.pl/oscary

Recenzja "Lady Bird": *****

Jego akcja rozgrywa się na przełomie lat 2002-03, gdy Ameryka próbuje dojść do siebie po zamachu na WTC. Uczennica ostatniej klasy katolickiego liceum w Sacramento, Christine "Lady Bird" (imię, które sama sobie nadała dla zaznaczenia swojej niezależności), marzy o tym, aby wyjechać z tego kalifornijskiego miasta i studiować w Nowym Jorku. Ale stopnie ma przeciętne, a jej rodzice są zbyt biedni, aby sfinansować jej naukę na tamtejszych uniwersytetach. Nie jest to jednak jedyna przyczyna konfliktu Christine z matką (Metcalf), kobietą surową, wymagającą, przepracowaną i często rozdrażnioną.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze