"Zimowe przygody Jill i Joy" to kolejna filmowa adaptacja klasycznej książki dla dzieci Marjatty Kurenniemi. Tym razem niezwykłe dziewczynki przyjmują pod swój dach niespodziewanych gości, których będą musiały obronić przed niecnymi zamiarami jednej z sąsiadek.

Recenzja filmu "Zimowe przygody Jill i Joy": ****

Joy i Jill to dwie samodzielne przyjaciółki, zajmujące śliczny błękitny drewniany domek pani Róży. Dziewczynki przygotowują się na zbliżające się Święta, gdy pewnego dnia na ich progu pojawiają się nieoczekiwanie Malutcy. Mikroskopijna rodzina z dwójką dzieci i nieco postrzeloną babcią straciła swój wydrążony w drzewie dom w wyniku wycinki lasu. Empatyczne i otwarte Joy i Jill zapewniają im bezpieczny kąt w swoim domku dla lalek. Niestety o ich istnieniu dowiaduje się również sąsiadka dziewczynek Adela. Marząca o fortunie kobieta wymyśla, że prowadzący lokalny dom osobliwości pan na pewno zapłaci jej za rodzinę Malutkich sowitą sumkę. Postanawia ich porwać. Czy pani Róża i dziewczynki dadzą radę stanąć w obronie swoich najmniejszych przyjaciół?

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze