"Gleason" to poruszający dokument o Stevie Gleasonie - byłym futboliście New Orleans Saints, którego zmagania z nieuleczalną chorobą inspirują nie tylko innych chorych.

Recenzja filmu "Gleason": ****

Karierę w NFL zrobił na przekór tym, którzy przekreślili jego szanse, uznając, że nie ma odpowiednich warunków fizycznych. Na boisku nadrabiał ambicją, upartością i brawurą. Zasłynął heroicznym blokiem w pierwszym meczu, jaki Saints rozegrali na własnym stadionie od przejścia huraganu Katrina. Spotkanie miało dla miasta symboliczne znaczenie.

Testament "Gleasona"

Dlatego kiedy Steve Gleason usłyszy diagnozę – stwardnienie zanikowe boczne (na ALS cierpi również m.in. Stephen Hawking), nie zamierza się poddawać. Zdeterminowany, by wykorzystać ostatnie chwile sprawności i przeżyć życie jak najpełniej, stawia przed sobą kolejne wyzwania, przekracza pogłębiające się ograniczenia. Zakłada fundację dla osób w podobnej sytuacji, wykorzystuje sławę, by pomagać im w codziennym funkcjonowaniu, a także spełnianiu marzeń. Dzięki temu zostają zauważeni.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze