Zadłużony. Wykluczony. Skończony
Szczerze mówiąc ja i mnie podobni mamy gdzieś, w jakiej partii jest pan Ziobro, czy na sali sejmowej wisi krzyż... Boli nas to, że nikt nie widzi prawdziwych problemów ludzi, że gdy jesteśmy bezradni (nawet jeśli ta bezradność wynika z naszej lekkomyślności, niedojrzałości, zbytniej wiary w to, że będzie lepiej), nie mamy do kogo zwrócić się o pomoc. I mamy poczucie, że jesteśmy kimś gorszej kategorii, godnym tylko potępienia, poniżenia i pogardy - pisze Tomasz
Wszystkie komentarze