Ula: - Na pierwszym roku Akademii Sztuk Pięknych podszedł do mnie chłopak z mojego roku i powiedział, że mnie kocha. Wówczas miałam ochotę jedynie popukać się w głowę, tym bardziej, że przy tym był dość szalonym dziwadłem... Ale po przeszło dwóch latach prawdziwie ujmującej adoracji sama w końcu oszalałam. Będąc świeżo zakochanymi marzycielami wykorzystywaliśmy aurę Akademii i do dziś wspominamy ten czas jako długie rozmowy o malowaniu, wspólną pracę nad obrazami i grafikami, wyjazdy na stypendia.
Nasza współpraca zaczęła się od konkursów na plakat. Odtąd standardem stały się burze mózgów, wspólne szkicowanie, gadanie o pomysłach, a potem 'dopieszczanie' gotowych prac. Ten system nie zmienił się właściwie do dziś - tak samo zaczynamy rozgryzać zlecenia, jeśli zdecydujemy się pracować nad nimi wspólnie. Oficjalne narodziny Studia datujemy na 2008 rok (IV rok studiów), kiedy powstała nasza pierwsza strona internetowa, a my mieliśmy już na koncie parę zrealizowanych zleceń i nagród.
Od dyplomów w 2011 roku pracujemy bardzo intensywnie, więc przebywamy ze sobą praktycznie non-stop. Czujemy się szczęściarzami, bo mimo że jesteśmy skrajnie różni, jesteśmy wciąż ciekawi siebie na tyle, że wolimy wypracowywać kompromisy, niż się 'siłować'. Ważne w naszej pracy jest to, że każde z nas jest dobre zupełnie w czym innym - dzięki temu podział pracy jest dość naturalny: Filip sprawdza się w opracowywaniu całościowych koncepcji, ja odpowiadam za research i detale, porządkuję pomysły i doprowadzam do ich realizacji. Znamy się od podszewki i wiemy, kiedy możemy się wzajemnie ochrzaniać i od siebie wymagać, a kiedy powinniśmy odpuścić i pogłaskać.
Jesteśmy najbardziej dumni z tego, że w tym trudnym przedsięwzięciu udało nam się doprowadzić je do pewnej stabilności, gdzie każde z nas ma satysfakcję z tego, co robi. Bo to była największa niewiadoma: nie tyle, czy damy radę, tylko czy damy radę zrobić tak, żeby było fajnie. Jest naprawdę fajnie!
* Syfon Studio - ich najświeższa wspólna realizacja to seria autorskich koszulek (na zdjęciu), właśnie uruchomili ich sprzedaż na platformie shwrm.com. Pracują także równolegle nad kilkoma projektami, m.in. nad identyfikacją wizualną oraz produktami dla firmy zajmującej się małym designem w Paryżu.
Wszystkie komentarze