Wokół Madonny, która wydała właśnie nową płytę ''MDNA'', w ostatnich latach zaroiło się od młodych wokalistek. Czerpią one z jej doświadczeń i stanowią dla niej realne zagrożenie. Szczególnie mocne wejście miała Lady Gaga, która w ciągu kilkunastu miesięcy od debiutu zawładnęła popkulturową wyobraźnią. Ze swoją muzyką, szalonymi klipami, odważnym podejściem do mody i nieustannymi prowokacjami znalazła się - przynajmniej tak się wydawało - dokładnie tam, gdzie chwilę wcześniej była Madonna. Przedtem było jednak jeszcze co najmniej kilka takich gwiazd naśladujących Madonnę czy stawiających się w opozycji do niej.
REKLAMA
1 z 6
Kylie Minogue
Zaczynała jako nastolatka, śpiewając banalne przeboiki w rodzaju ''Locomotion'' czy ''I Should Be So Lucky''. Z czasem z Madonną zaczęło łączyć ją znacznie więcej niż tylko kolor włosów i niski wzrost. Obie konsekwentną pracą zdobyły uznanie mediów oraz fanów słuchających na co dzień ambitnych gatunków muzyki. Dziś Kylie uznawana jest za diwę muzyki pop, a jej rozbuchane wizualnie trasy koncertowe rywalizują z widowiskami Madonny.
2 z 6
Courtney Love
W prostej linii dziecko Madonny. Cały image Love i paru innych punkowych dziewczyn z jej pokolenia (np. Kat Bjelland z Babes In Toyland) budowany był na zaprzeczaniu lub karykaturalnym wynaturzaniu tego, co symbolizowała Madonna - od ciuchów po zachowanie na scenie. Gdy Courtney odniosła w latach 90. sukces komercyjny, nagle zamieniła się w rockową wersję Madonny - na poły kontestującą, na poły zafascynowaną show-biznesem i popkulturą.
3 z 6
Gwen Stefani
Równie dobra byłaby tu kręcąca zmysłowo biodrami Shakira, pozująca na chuligana w spódnicy Pink, zmysłowa Jennifer Lopez czy flirtująca z hip-hopem Nelly Furtado. Wszystkie one wiele zawdzięczają Madonnie - jej wizerunkowi, muzyce i sukcesowi, który wyznaczył pozycję kobiecych gwiazd w show-biznesie. Stefani jako spadkobierczyni Madonny sprawdza się najlepiej - tak jak ona przeszła do popu i r'n'b od muzyki alternatywnej. O włoskich korzeniach nie wspominając.
4 z 6
Britney Spears i Christina Aguilera
Dwie gwiazdki namaszczone przez samą Madonnę podczas słynnego występu na gali MTV w 2003 roku. Trzy wokalistki nie tylko wystąpiły i zaśpiewały wówczas razem, ale też zakończyły całe show w stylu Madonny - całując się namiętnie na oczach publiczności. Zanim do tego doszło, i Britney, i Christina zaczynały, śpiewając muzykę dla nastolatków. Obie ewoluowały w kierunku muzyki bardziej dojrzałej, eksponując też coraz śmielej własną seksualność.
5 z 6
Rihanna
Urodzona na Barbadosie wokalistka konsekwentnie łączy kilka elementów, którymi wcześniej z równą wprawą pogrywała Madonna. Buduje wizerunek na muzyce (śpiewany przez nią przebój 'Umbrella'' to bez wątpienia jeden z najlepszych numerów pop ostatniej dekady) oraz śmiałej seksualności, którą epatuje zarówno w teledyskach czy na scenie, jak i poza nimi. Przy okazji eksperymentuje z modą i tak jak Madonna może uchodzić pod tym względem za wzór do naśladowania dla tysięcy fanek.
6 z 6
Lady Gaga
Madonna XXI. Ze wszystkich jej spadkobierczyń zawdzięcza Madonnie najwięcej, a jednocześnie buduje własny, autonomiczny wizerunek sceniczny. W muzycznej inspiracji Madonną balansuje czasem na granicy plagiatu, w eksperymentach z image'em posuwa jej pomysły daleko poza granicę kiczu. W kilka lat przyćmiła pozycję swej nauczycielki. Jej sukces może się jednak okazać najgorszym wrogiem - czy przy takim tempie znajdzie na siebie pomysł, który tak jak Madonnie pozwoli jej utrzymać publiczność w napięciu przez całe dekady?
Wszystkie komentarze