Trwa plebiscyt ?Gazety Co Jest Grane?. Już w piątek (10 lutego) okaże się, które dziesięć albumów zawalczy o zaszczytne miano Łódzkiej Płyty Roku i dużą kampanię outdoorową w centrum Łodzi. W oczekiwaniu na tę emocjonującą chwilę przysłuchajmy się najlepszym ubiegłorocznym piosenkom łódzkich artystów
REKLAMA
1 z 12
Fonovel - ''Let Me''
Album ''Good Vibe'' kończy się wspaniałą klawiszowo-gitarową orgią. Potem jest jeszcze jeden uspokajający całus - na szczęście, bo pozostawienie słuchacza w samotności po takim wytarmoszeniu byłoby zbrodnią.
2 z 12
Iza Lach - ''Nic więcej''
Prawdziwa funkująca fuga! Świetna główna melodia, jeszcze lepsza ta wygrywana przez Izę na ''świdrującym'' keyboardzie. Jedna z najbardziej zaraźliwych polskich piosenek 2011 r. I gotowy materiał na popowy standard.
3 z 12
Art Of Beatbox - ''Urywki''
Cały podkład w tej piosence i całą warstwę ''instrumentalną'' na płycie ''ARTcore'' Artur Balsam wygenerował za pomocą warg, języka, podniebienia i strun głosowych. Wielki szacun! Oto najbardziej przebojowy urywek jego albumu. Spinache, pokaż się!
4 z 12
The Washing Machine - ''This Love Is Killing Us''
This song is killing us!
5 z 12
Almost Dead Celebrities - ''Manga''
Podobno każdy, kto posłucha tej piosenki, chce zostać girlfriendką lub boyfriendem Łukasza Lacha.
6 z 12
Lilu - ''Talkin''
Długo wydawało się, że spośród łódzkich piosenkarek najlepiej do modnej na świecie retropopowej estetyki nawiąże Tatiana Okupnik za sprawą Been a Fool. Ale w grudniu z albumem ''C/A'' w świetnej formie powróciła Lilu. Uprasza się o całą płytę utrzymaną w duchu ''Talkin''.
7 z 12
Coma - ''Deszczowa piosenka''
Łódź w roli znienawidzonej, śmierdzącej, ale wciąż pociągającej kochanki? To jeden z ulubionych tematów łódzkich raperów (pierwsze z brzegu przykłady z 2011 r.: ''ŁDZ Skit'' O.S.T.R.-a, ''Lato w mieście Łódź'' Zeusa, ''Pokochać HollyŁódź'' Joteste). Na ''Czerwonym albumie'' do tej tradycji nawiązał Roguc. Oczyma wyobraźni widzę, jak śpiewa ''Deszczową piosenkę'' wspólnie z naszą prezydentką na najbliższym Święcie Łodzi.
8 z 12
Psychocukier - ''XXX''
''To właśnie ten czas/ nieznany czas/ będę się śnił/ będę ci brak/ to właśnie ten czas/ nieznany czas/ brakło ci psa/ księżyc we łzach''. I nic tu nie pomogą najpiękniejsze przeprosiny .
9 z 12
Cool Kids Of Death - ''Karaibski''
Jak na piosenkę, której pozostawiono roboczy tytuł, jest całkiem niezła. A nawet najlepsza z całego ''Planu ewakuacji''. Tylko kto dziś pamięta, co to klawisz FF?
10 z 12
Tune - ''Confused''
Gdyby wycisnąć album ''Lucid Moments'' jak cytrynę powinna zeń zostać właśnie ta piosenka. ''Confused'' to wszystko, co najlepsze w stylu młodej łódzkiej grupy plus dobrze zaplanowana dramaturgia. Ta piosenka nie podbiła Listy Przebojów Trójki tylko dlatego, że nagrali ja debiutanci z Łodzi, a nie rockowe dinozaury.
11 z 12
Zeus - ''Supełek z pętelką''
Najlepszy dowód na to, że Zeus jest być może najwszechstronniejszym dziś łódzkim hiphopowcem.
12 z 12
Bonus: Video - ''Środa czwartek''
Dzieło wybitnie złe i dlatego wybitne! Produkt doskonale międzypokoleniowy, uruchamiający niemożliwą do zatrzymania falę wspomnień. Dyskoteka z kaset na zimowiskach w Białce. Wolny z koleżanką ze świecącymi butami. Tanie wino na koloniach w Rabce. Nudności po extra mocnych. Niech się kręci cały świat. O-o-o-o! Na-na-na-na!
Wszystkie komentarze