Jeśli można coś zrobić lepiej, znajdę sposób - przechwala się na portalu społecznościowym menedżer z Gdańska. Wkłada maskę, perukę, robi skok na kasę Ikei. Genialny. No, prawie
- Sprzątaczka zobaczyła, że Stalin, metr na 70 cm, wisi na ścianie przypięty do deski, a pod nim ktoś napisał: sto kilo podnosi jak piórko. I poleciała z donosem, że towarzysz Stalin został znieważony - z grafikiem, Andrzejem Heidrichem rozmawia Teresa Torańska
Kocham go, a państwo traktuje mnie, jakby nic nas nie łączyło. Ustawa o związkach jest dla nas bardzo ważna. Czytaj dalej
- Przekazał mi przez adwokatów, żebym pod żadnym pozorem nie wracał do Rosji - z Pawłem Chodorkowskim, synem byłego oligarchy Michaiła Chodorkowskiego, rozmawia Anna Żebrowska. Czytaj dalej
W londyńskiej National Gallery otwarto właśnie wielką wystawę dzieł Leonarda da Vinci. Dziewięć z 15 ocalałych obrazów malarza wszech czasów nigdy dotąd nie wisiało obok siebie. I pewnie już nie będzie. Czytaj dalej
W długo oczekiwanej teatralnej wersji słynnej gotyckiej powieści Brama Stokera o hrabim Draculi poza gustownie zainscenizowaną melancholią nie ma, niestety, nic.
Już w pierwszych minutach spektaklu Lucy Westenra (Sandra Korzeniak) doznaje ekstazy pod wpływem złotego światła. Pulsująca łuna wdziera się do ciemnego pokoju, okna oddychają firankami, coś wysysa powietrze z komnaty, skóra rozłożonej na zielonym katafalku Lucy coraz pełniej poddaje się tej dziwnej, intensywnej obecności. Czytaj dalej
"Anonimus" Rolanda Emmericha, który wszedł właśnie do kin, odkurza trwający od wieków spór: czy William Szekspir naprawdę napisał 37 sztuk - w większości arcydzieł - i 154 sonety, które mu się przypisuje?
W filmie Emmericha Szekspir jest tylko figurantem. Zamiast niego "Romea i Julię" pisze Edward de Vere (1550-1604), 17. hrabia Oksfordu (Rhys Ifans). Ten utalentowany arystokrata był kochankiem królowej Elżbiety I (Vanessa Redgrave, królową w młodości gra jej córka Joely Richardson). Czytaj dalej
Wszystkie komentarze