Fot. Shane Gross/Wildlife Photographer of the Year / Image by Shane Gross
1 z 15
Fotograf Roku Dzikiej Przyrody 2024
Shane Gross (Kanada), Rój życia, Jezioro Cedar, wyspa Vancouver, Kolumbia Brytyjska, Kanada.
Fotograf zagląda pod warstwę płatków lilii, gdy obok przepływa masa kijanek kumaka. Shane nurkował w jeziorze przez kilka godzin pośród lilii tak, by nie wzburzyć warstw mułu i glonów pokrywających dno jeziora, które mogłyby ograniczyć widoczność. Kijanki kumaka wypływają z bezpieczniejszych głębin jeziora, unikając drapieżników i próbują dotrzeć do płycizn, gdzie będą mogły się pożywić. Zaczynają przekształcać się w ropuchy między 4 a 12 tygodniem po wykluciu. Szacuje się, że 99 procent z nich nie doczeka dorosłości.
Fot. Liwia Pawłowska/Wildlife Photographer of the Year
2 z 15
Zwyciężczyni w kategorii "Oddziaływanie" (11-14 lat)
Liwia Pawłowska (Polska), Zapis ręczny, Rgielsko, województwo wielkopolskie.
Autorka obserwuje, jak zrelaksowana cierniówka jest delikatnie trzymana przez obrączkarza. Liwia jest zafascynowana obrączkowaniem ptaków i fotografuje sesję obrączkowania, odkąd skończyła dziewięć lat. Wolontariusze mogą pomagać przeszkolonemu personelowi podczas tych sesji, gdy rejestruje się długość, płeć, kondycję i wiek ptaka. Zebrane dane pomagają następnie naukowcom monitorować populacje i śledzić wzorce migracyjne, wspomagając wysiłki na rzecz ochrony przyrody.
Fot. Igor Metelskiy/Wildlife Photographer of the Year
3 z 15
Zwycięzca w kategorii "Zwierzęta w ich środowisku"
Igor Metelski (Rosja), Granica rysia, Rejon Łazowski, Rosja.
Zdjęcie przedstawia rysia rozciągającego się w wieczornym słońcu, którego ciało odzwierciedla pofałdowane pustkowie. Odległa lokalizacja i zmienne warunki pogodowe sprawiły, że dostęp do tego miejsca (i transport sprzętu) były nielada wyzwaniem. Fotograf ustawił fotograficzną pułapkę w pobliżu śladów potencjalnej zdobyczy. 'Upolowanie' tego zrelaksowanego rysia zajęło ponad sześć miesięcy. Badanie przeprowadzone w 2013 r. oszacowało całą rosyjską populację rysi na około 22 500 osobników, w tym 5 890 na rosyjskim Dalekim Wschodzie.
Fot. Hikkaduwa Vinod Liyanage/Wildlife Photographer of the Year
4 z 15
Zwycięzca w kategorii "Zachowanie: ssaki"
Hikkaduwa Liyanage Prasantha Vinod (Sri Lanka), Spokojna chwila, Park Narodowy Wilpattu, Sri Lanka.
Fotograf uchwycił tę urzekającą scenę młodego makaka śpiącego w ramionach dorosłego całkiem przypadkiem. Odpoczywając w cichym miejscu po porannym fotografowaniu ptaków i lampartów, Vinod zorientował się, że nie jest sam. Przez drzewa powyżej przemieszczała się grupa makaków. Wkrótce zauważył tę młodą małpkę śpiącą między karmieniami i użył teleobiektywu, aby uchwycić jej sjestę. Makaki rozczochrane łatwo przystosowują się do ludzkiego pożywienia, a wkraczanie plantacji w ich siedliska spowodowało wzrost liczby przypadków strzelania do zwierząt, chwytania ich i otruwania przez rolników próbujących strzec swoich plonów.
Fot. Britta Jaschinski/Wildlife Photographer of the Year
5 z 15
Zwyciężczyni w kategorii "Fotografia prasowa"
Britta Jaschinski (Niemcy/Wielka Brytania), Poszukiwanie dowodów, Lotnisko Heathrow, Londyn, Anglia.
Autorka uchwyciła moment, jak śledczy z londyńskiej policji szuka odcisków palców na skonfiskowanym kle. Britta spędziła sporo czasu w departamencie CITES Border Force, gdzie badane są skonfiskowane produkty pochodzenia zwierzęcego. Nowo opracowany proszek magnetyczny pozwala ekspertom uzyskać odciski palców z kości słoniowej nawet do 28 dni po jej dotknięciu, zwiększając tym samym szanse na identyfikację osób zaangażowanych w nielegalny handel. Międzynarodowy Fundusz na rzecz Dobrostanu Zwierząt rozprowadził ponad 200 specjalnie stworzonych zestawów wśród służb granicznych z 40 krajów. Odegrały one kluczową rolę w czterech sprawach, w wyniku których aresztowano 15 osób.
Fot. Robin Darius/Wildlife Photographer of the Year
6 z 15
Zwycięzca w kategorii "Dzika przyroda w mieście"
Robin Darius Conz (Niemcy), Tygrys w mieście, Nilgiris, Tamil Nadu, Indie.
Autor obserwował tygrysa na zboczu wzgórza na tle miasta, gdzie kiedyś rósł las. Śledził go w ramach zespołu dokumentalnego filmującego dziką przyrodę Ghatów Zachodnich. Obszary te, gdzie tygrysy są uważnie monitorowane, są jednymi z najbardziej różnorodnych biologicznie krajobrazów w Indiach i mają stabilną populację tego gatunku. Poza tymi obszarami, gdzie rozwój spowodował konflikt między ludźmi a dziką przyrodą, liczebność tygrysów spadła.
Fot. Ingo Arndt/Wildlife Photographer of the Year
7 z 15
Zwycięzca w kategorii "Zachowanie: bezkręgowce"
Ingo Arndt (Niemcy), Oddział rozbiórkowy, Hesja, Niemcy.
Zdjęcie przedstawia skuteczne rozczłonkowanie niebieskiego chrząszcza przez czerwone mrówki drzewne. 'Cały w mrówkach', tak Ingo opisał siebie po kilku minutach leżenia obok ich kopca. Fotograf obserwował, jak czerwone mrówki rozcinają martwego już chrząszcza na kawałki wystarczająco małe, by zmieściły się przez wejście do ich gniazda. Większość pożywienia mrówek czerwonych pochodzi ze spadzi wydzielanej przez roztocza, ale potrzebują one również białka. Są zdolne do zabijania owadów i innych bezkręgowców znacznie większych niż one same, dzięki przewadze liczebnej.
Fot. Sage Ono/Wildlife Photographer of the Year
8 z 15
Zwycięzca w kategorii "Wschodząca gwiazda: portfolio"
Sage Ono (USA), Rubiny i złoto, Zatoka Monterey, USA.
Te jaja ryb rurkopłetwych wyblakną w miarę rozwoju zarodków. Ale teraz błyszczą jak klejnoty. Rubinowo-czerwone jaja i złote wodorosty w ciemnościach, bogatej w składniki odżywcze, letniej wody przybierają wygląd starannie ułożonej biżuterii. Zupełnie jak na wystawie sklepowej.
Fot. John E. Marriott/Wildlife Photographer of the Year
9 z 15
Zwycięzca w kategorii "Portrety zwierząt"
John E. Marriott (Kanada), Pod obserwacją, Jukon, Kanada.
Na zdjęciu widać rysia odpoczywającego wraz z młodymi chroniącymi się przed zimnym wiatrem. Fotograf śledził tę rodzinę przez blisko tydzień, nosząc rakiety śnieżne i lekki sprzęt fotograficzny, aby przedrzeć się przez zaśnieżone lasy. Kiedy świeże ślady doprowadziły go do grupy, zachował dystans, aby upewnić się, że im nie przeszkadza. Liczbę rysi zwykle odzwierciedla naturalne wahania populacji ich głównego pożywienia, zająca śnieżnego. Wraz ze zmianami klimatycznymi zmniejszającymi pokrywę śnieżną, dającymi innym drapieżnikom więcej możliwości polowania na zające, ich populacja może spaść, co z kolei wpłynie na populację rysi.
Fot. Parham Pourahmad/Wildlife Photographer of the Year
10 z 15
Zwycięzca w kategorii wiekowej "11-14 lat"
Parham Pourahmad (USA), Wieczorny posiłek, Ed R. Levin County Park, Kalifornia, USA.
Na zdjęciu widać jak ostatnie promienie zachodzącego słońca oświetlają młodego krogulca czarnołbistego jedzącego wiewiórkę. W ciągu jednego lata Parham odwiedzał Ed R. Levin County Park w prawie każdy weekend, aby robić zdjęcia. Chciał pokazać różnorodność dzikiej przyrody żyjącej w mieście metropolitalnym i zilustrować, że 'natura zawsze pozostanie dzika i nieprzewidywalna'. Krogulec czarnołbisty jest gatunkiem powszechnym w południowej Kanadzie, USA i środkowym Meksyku, gdzie zamieszkuje wiekowe lasy. Ale te ptaki żyją również w przestrzeni miejskiej, gdzie znajdują wysokie drzewa do gniazdowania i karmniki dla ptaków, które przyciągają z kolei mniejsze ptaki, na których mogą żerować.
Fot. Jannico Kelk/Wildlife Photographer of the Year
11 z 15
Zwycięzca w kategorii "Oddziaływanie"
Jannico Kelk (Australia), Nadzieja dla ninu, Arid Recovery, Roxby Downs, Australia.
Fotograf spędzał każdy poranek, chodząc po wydmach rezerwatu przyrody i szukając śladów stóp, które ten wielkouch króliczy mógł zostawić poprzedniej nocy. Gdy znalazł je w pobliżu nory, ustawił tam fotograficzną pułapkę. Wielkouch króliczy ma wiele aborygeńskich nazw, w tym ninu. Ten gatunek został doprowadzony prawie do wyginięcia w wyniku drapieżnictwa przez wprowadzone na te tereny lisy i koty. W ogrodzonych rezerwatach, w których wyeliminowano wiele drapieżników, ninu dobrze się rozwija.
Fot. Fortunato Gatto/Wildlife Photographer of the Year
12 z 15
Zwycięzca w kategorii "Rośliny i grzyby"
Fortunato Gatto (Włochy), Stary człowiek z Glen, Glen Affric, Szkocja.
Fotograf natrafił na sękatą starą brzozę ozdobioną bladymi porostami, wyglądającymi jak broda starca. Fortunato często odwiedza samotnie stary las sosnowy Glen Affric, aby zatracić się w jego zawiłym, chaotycznym, ponadczasowym pięknie. Blade porosty wskazują, że jest to obszar o minimalnym zanieczyszczeniu powietrza. Glen Affric jest domem dla największej koncentracji rodzimych drzew w Wielkiej Brytanii, co czyni go ważnym ekosystemem. Analiza pyłków zachowanych w warstwach osadów wskazuje, że las istnieje tu od co najmniej 8300 lat.
Fot. Karine Aigner/Wildlife Photographer of the Year
13 z 15
Zwyciężczyni w kategorii "Zachowanie: płazy i gady"
Karine Aigner (USA), Zapasy na mokradłach, Mato Grosso, Brazylia.
Na zdjęciu widać ciało żółtej anakondy, która owija się wokół pyska kajmana. Grupa wycieczkowa, którą prowadziła Karine, zatrzymała się, aby sfotografować kilka jeleni błotnych, kiedy zauważyli dziwny kształt unoszący się na wodzie. Dopiero przez lornetkę autorka rozpoznała gady i zauważyła, że walczą ze sobą. Kajmany jedzą węże, natomiast anakondy, gdy stają się większe, również włączają gady do swojej diety. Trudno więc określić, kto jest tutaj agresorem.
Fot. Thomas Peschak/Wildlife Photographer of the Year / Thomas P. Peschak
14 z 15
Zdobywca nagrody "Fotoreportaż"
Thomas Peschak (Niemcy/RPA), Leśne delfiny, Brazylia/Kolumbia.
Delfin amazoński jest jednym z dwóch gatunków delfinów słodkowodnych żyjących w dorzeczach Amazonki i Orinoko. Tylko ten gatunek wyewoluował, aby eksplorować te sezonowo zalewane siedliska leśne. Autor dokumentuje relacje między zagrożonymi delfinami amazońskimi a ludźmi, z którymi dzielą swój wodny dom.
Fot. Alberto Román Gómez/Wildlife Photographer of the Year
15 z 15
Zwycięzca w kategorii wiekowej "10 lat i mniej"
Alberto Román Gómez (Hiszpania), Wolny jak ptak, okolice parku przyrody Sierra de Grazalema, Kadyks, Hiszpania.
Na zdjęciu widać uderzający kontrast pomiędzy delikatną sylwetką kląskawki a potężnym łańcuchem. Obserwując z okna samochodu tego ruchliwego ptaka, Alberto uznał go za trudnego do sfotografowania. Latał bezustannie tam i z powrotem, zbierając owady. W końcu się jednak udało.
Więcej informacji na temat konkursu można znaleźć tu.
Wszystkie komentarze