Na 98 dni przed rozpoczęciem Igrzysk XXXIII Olimpiady Paryż 2024 w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego zaprezentowano kolekcje olimpijskie przygotowane dla polskich olimpijczyków. Pokazano stroje, w których polscy sportowcy wystąpią zarówno podczas ceremonii otwarcia, jak i te, w których będą rywalizować na olimpijskich arenach. Oficjalne stroje olimpijskie zostały zaprojektowane przez polską markę modową BIZUU i globalnego giganta sportowego - Adidasa. Inspiracje do stworzenia kolekcji zostały zaczerpnięte z mody przedwojennej oraz tej powojennej. 26 lipca rozpoczną się Igrzyska XXXIII Olimpiady Paryż 2024. Czekamy na nie z niecierpliwością, żeby móc kibicować naszym sportowcom.
[Na podst. materiałów prasowych PKOl]
Wszystkie komentarze
Oczywiście będą w tych kieckach i bufkach startować w zawodach.
Głupie pytanie, głupia odpowiedź.
nie będą występować w remizie w PRLu
więc po co je tak oszpecać?
jakby rydzyk wybierał stroje na procesję
Jak można uznać, że KLASYCZNA kopertowa sukienka lub rękawy-bufy oszpecają? Ty znasz w ogóle historię mody? Choć odrobinę?
Polska marka modowa BIZUU
nie znam historii mody - jakoś mnie nigdy nie zainteresowała
to sportowcy - młodzi, zgrabni ludzie - nie musza wygladać w XXI w jak matrony retro - takimi ciuchami kobiety z reguły maskują braki sylwetki
Ciekawe, czy ktoś w ogóle zapytał sportowców (obojga płci) o zdanie podczas projektowania lub przed wypuszczeniem tej kolekcji...
Hehe, dobre. Ale mieli pytać każdego sportowca z osobna? Każdemu mieli wysłać po kilka projektów do przymierzenia i zopiniowania, czy jak? Jak ty sobie taki proces niby wyobrażasz?
Wypadałoby zapytać choć kilkoro z potencjalnych olimpijczyków…
Zapytano. Kilka olimpijek jest zachwyconych. Można znaleźć ich wypowiedzi w sieci.
jakby Rydzyk wybierał stroje na procesję
to już Millerowa w tej swojej szmatce-szmizjerce /którą włożyła na powitanie pary cesarskiej z japonii.../ chyba lepiej wyglądała :)
Jakby były czerwone to byś napisała: a czemu takie całe czerwone, co my Rosja jesteśmy?
A gdyby były pół na pół biało-czerwone to byś pytała: a czemu to wszystko wygląda jak flaga?
A gdyby były w paski biało-czerwone to już wolę nie pisać z czym by ci się to kojarzyło.
A kratka biało czerwona to pewnie z cyrkiem albo obrusem.
Czerwone grochy na białym tle? Jezu, a co to za muchomory?!
I tak dalej, i tak dalej.
I tak to się kręci w tym polskim grajdole, wszyscy psioczą na wszystko, czego by nie zrobić.
: ))
W łączkę to dużo ładniej i taniej ubierała przed laty szczecińska „Dana”
- a te sukienczyny "wyjściowe" z bufiastymi rekawami i do ziemi :) - to na pewno to stulecie?
to młode, zgrabne kobiety - co to ma zakrywać? ani to wygodne ani sensowne
powiedziałabym moda ala PISmenki
Bluzka jest z bawełny, swetry z wełny i bawełny, sukienka i spodnie z poliestru+wiskozy.
Skąd wiem? Bo sobie poszukałam i przeczytałam. A ty, rozumiem, że rzut oka na zdjęcie i wiesz jaki jest skład materiału?
Przedwojenne inspiracje są w tych galowych strojach, widać to gołym okiem, ale ty byś nie zauważyła nawet gdyby cię w doopę te ubrania ugryzły.
W tę doopę, której niewiarygodny wprost ból tutaj prezentujesz.
Dlaczego biel?! WOW. Bo mamy taki kolor we fladze. A czy zauważyłaś, że w tych projektach jest też kolor czerwony i niebieski, czy też jesteś na nie ślepa jak na inspiracje przedwojenne?
Masz pretensje do firmy Adidas, że nie zna nowoczesnych elastycznych materiałów?! Ty się dobrze czujesz? Ja pierdzielę, nie wiem czy śmiać się czy płakać z tych twoich zarzutów.
Mogli się przecież do ciebie zwrócić, jesteś taka przenikliwa, wszechwiedząca i zapewne kompetentna w projektowaniu odzieży jak nikt na polskim rynku.
Ciekawe, że tylko ty ich bronisz. Przedwojenne inspiracje to wada, czy zaleta? Czasem zaleta. Tutaj wada. Ból doopy to będą miały kobiety, które będą w tym chodzić. I cały świat zobaczy i będzie się śmiał. Ja na szczęście jestem już za stara i już nie reprezentuję kraju. Nie projektuję też odzieży, bo nie umiem.
Przedwojenne inspiracje to ani wada ani zaleta, po prostu koncepcja, którą przyjęto (bo jakąś się przy projektowaniu zawsze wybiera), a ja przyjmuję to do wiadomości.
Nie tylko ja bronię, bo moje wpisy dostają też łapki w górę. A narzekactwo to nasz nomen omen sport narodowy, więc wpisy są jakie są; Polacy uwiebiają jechać po wszystkich/m, a zwłaszcza w tematach, na których się nie znają.
Cały świat się będzie śmiał??? Jeszcze do kompletu ta polska megalomania, nic tylko cały świat będzie patrzył na polskie sportrowe stroje galowe i oceniał. Tia.
Nie zakładaj, że megalomania, ani, że Polacy są zawsze jacyś tam. (nie jesteś Polką?) Może po prostu nie podobają się ludziom te stroje? Przecież to nic złego, że czasem tak jest. Na pewno komuś się spodobały, skoro to właśnie te panie dostały to zlecenie. Jednak widzę po twoich odpowiedziach na różne komentarze, że tobie się bardzo podobają i nawet wiesz o wiele więcej o nich niż przeciętna osoba. Jednak reagujesz zbyt emocjonalnie na krytykę. Może jesteś jakoś związana z modą i z tą kolekcją i dlatego te emocje?
Nie jestem związana z tą marką, ani z modą, ale już z projektowaniem tak. I trochę bronię tego procesu i branży projektowej ogólnie, owszem, bo widzę ile jest ignorancji w tych komentarzach. A także złej woli - ocenianie bez sprawdzenia co, jak i dlaczego.
przedwojenne inspiracje...no WOW, bo "przedwojenne inspiracje" to wszyscy powinni respektować wybór tej estetyki
niby czemu taka "etykieta" ma cokolwiek zmieniać w ocenie
już prezydentową tego kraju zmusili do noszenia tej polskiej "klasyki" w wydaniu remizowym